Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dolar nadal będzie tracił do euro

0
Podziel się:

Dolar ma kiepską passę, która rozpoczęła się wraz z niższym od oczekiwań odczytem inflacji bazowej w USA. W połączeniu z komentarzami ekonomistów z Europejskiego Banku Centralnego tworzy to sytuację idealną dla dalszych wzrostów EURUSD.

Dolar ma kiepską passę, która rozpoczęła się wraz z niższym od oczekiwań odczytem inflacji bazowej w USA. W połączeniu z komentarzami ekonomistów z Europejskiego Banku Centralnego (którzy widzą ryzyko wzrostu inflacji i jednocześnie sugerują, iż podwyżki stóp procentowych nie zaszkodzą procesom wzrostowym w gospodarce Eurolandu) tworzy to sytuację idealną dla dalszych wzrostów EURUSD.

Wzrost tej pary przekłada się częściowo na umocnienie złotego, szczególnie na USDPLN. W kontekście kondycji naszej waluty trzeba poczynić kilka ważnych uwag; po pierwsze, ewidentnie korekta wzrostowa swoje najlepsze chwile ma już za sobą; po drugie - ponownie na naszej walucie „zagrały" Chiny i wiadomości o tamtejszej giełdzie.

Chińska giełda zaczyna niebezpiecznie przypominać giełdę amerykańską przed Wielkim Kryzysem, który rozpoczął się tąpnięciem na rynku kapitałowym. Bank centralny nie kontroluje w pełni procesów monetarnych - władze imają się wszystkich dostępnych sposobów, aby ostudzić rozgrzane głowy chińskich inwestorów.

Chinom zależy na tym, aby Igrzyska Olimpijskie przebiegły w niezakłóconej niczym atmosferze optymizmu, ale bardzo możliwe, że wkrótce po ich zakończeniu dojdzie do kryzysu finansowego w Państwie Środka. Nie ma to żadnego znaczenia bieżącego, ale trzeba o tym pamiętać.

Kalendarz danych makroekonomicznych powinien zainteresować wszystkich Polaków - kolejne dane o wynagrodzeniach w naszej gospodarce GUS poda o godzinie 14:00. Niekoniecznie wszyscy czytelnicy naszej analizy zwrócą na tę informację uwagę, ale na pewno zrobi to RPP, dla której porównywanie dynamiki wzrostu produktywności pracy z wynagrodzeniami jest jedną z ważniejszych zmiennych w procesie podejmowania decyzji o poziomie stóp procentowych.

Przed południem poznamy wartość indeksu koniunktury ZEW, który najprawdopodobniej wzrośnie, zbliżając się do poziomu 30 punktów (poprzednio: 24 pkt.). Byłby to kolejny powód dla nieznacznego umocnienia euro na EURUSD. Godzina 14:30 to dwie ostatnie pozycje w kalendarzu - zezwolenia na budowę oraz liczba noworozpoczętych budów w USA.

W tym tygodniu oczekiwałbym stopniowego, ale bardzo konsekwentnego umocnienia złotego do euro i dolara, połączonego z osłabieniem amerykańskiej waluty na rynku międzynarodowym. Analiza techniczna podpowiada, że obecne spadki są początkiem nowej fali trendu aprecjacyjnego PLN, który w długim okresie (do 2 miesięcy) powinien dominować na rynku lokalnym.

komentarze walutowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)