Negatywne nastroje wobec wspólnej waluty przybrały na sile po publikacji indeksu IFO, obrazującego nastroje panujące wśród niemieckich przedsiębiorców - wartość wskaźnika w kwietniu spadła do poziomu 93,3 pkt, najniżej od września 2003 r. W dniu dzisiejszym nie będzie już publikacji ważniejszych danych makroekonomicznych, jedynie w czasie sesji amerykańskiej rynki poznają poziom sprzedaży na rynku wtórnym nieruchomości w USA w marcu. Inicjatywa na początku tygodnia może należeć do dolara, jednak inwestorzy kupujący wspólną walutę nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa.
Rynek EUR/USD naruszył wsparcie przy cenie 1,30. W piątek inwestorom kupującym euro nie udało się trwale pokonać oporu na poziomie 1,3075. Do końca sesji europejskiej na rynku może trwać realizacja zysków. Sygnałem do zakończenia korekty byłby powrót nad poziom 1,3050, wsparciem dla euro jest obecnie kurs 1,2960.
Spadki dolara na rynku USD/JPY doprowadziły do naruszenia wsparcia przy cenie 105,70. Opór przy cenie 107,00 pozostał w piątek niezagrożony. Strona kupująca dolary może próbować odrobić część strat wobec jena, wzrost powyżej poziomu 106,10 może sygnalizować rozpoczęcie realizacji zysków.