Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Węgrzanowski
|

Dolar osłabił złotego

0
Podziel się:

Zgodnie z oczekiwaniami o sile złotego w czwartek decydowały przede wszystkim informacje z zagranicy, a kluczowe znaczenie miało ponowne umocnienie dolara, co sprowokowało osłabienie złotego w II pol. dnia.

RYNEK KRAJOWY

Zgodnie z oczekiwaniami o sile złotego w czwartek decydowały przede wszystkim informacje z zagranicy, a kluczowe znaczenie miało ponowne umocnienie dolara, co sprowokowało osłabienie złotego w II pol. dnia.
Rano za euro płaciliśmy 4,1480 zł, a za dolara ok. 3,2450 zł. Przed południem złoty nieznacznie zyskiwał, nastrój poprawiła wypowiedź Dariusza Filara z RPP, który prognozuje utrzymanie inflacji w najbliższych 2 latach w celu inflacyjnym NBP. Pomogło to rynkowi długu. Za złotym przemawiały również zapowiedzi obniżania deficytu budżetowego w kolejnych latach formułowane przez rząd jak i przedstawicieli opozycji. Właśnie zaostrzenie polityki fiskalnej będzie kluczowe w drodze naszego kraju do strefy euro. Z ankiety przeprowadzonej przez agencję Reuters wynika, że rynek prognozuje, że Polska przyjmie euro w 2010 r. z kursem 4,10 zł za euro. Ankietowani nie widzą zagrożenia w rozszerzenia strefy euro przez francuskie „nie” w referendum konstytucyjnym.
Po południu z powodu silnego spadku kursu EUR/USD, cena dolara, a następnie i euro znacząco poszła w górę, sięgając o godz. 16.30 odpowiednio 3,28 i 4,1650 zł.
Mimo mocnego euro na początku w dalszym ciągu dobrze radzą sobie polskie przedsiębiorstwa. Z danych GUS za pierwszy kwartał wynika, że deficyt handlowy spadł do 1,5 mld zł 2,3 mld zł rok wcześniej. Za ten spadek odpowiedzialny jest wzrost polskiego eksportu w tym czasie o 23,5 proc.

Krótkoterminowa prognoza:
Piątek nie powinien różnić się od wcześniejszych dni. Mimo że poznamy informacje o PKB za I kwartał w Polsce (prognozy mówią o wzroście o ok. 3 proc.), co powinno pomóc rynkowi obligacji, to znów o rozwoju sytuacji będzie decydować rynek EUR/USD.

RYNEK MIĘDZYNARODOWY

Takiej passy dolar amerykański nie miał od dawna. Kolejne dane makroekonomiczne w ostatnich dniach wzmocniły amerykańską walutę.
Wcześniej jednak poznaliśmy informację o PKB za I kwartał w Niemczech. Wzrost wyniósł 1 proc. za kwartał., znacznie powyżej prognoza na poziomie (0,5 proc.). Cała strefa euro wzrosła w tym okresie o 0,5 proc., nie zmieniło to jednak nastawienia do rynku.
Tak naprawdę rynek czekał na dane o sprzedaży detalicznej w USA i do tego czasu przebywał w przedziale 1,2760-1,2780. Dane okazały się bardzo dobre; w kwietniu sprzedaż detaliczna wzrosła o 1,4 proc. i 1,1 proc. bez samochodów. Liczba nowych bezrobotnych sięgnęła co prawda 340 tys. miało to jednak marginalne znaczenie. Informacje te spowodowały natychmiastowy spadek kursu eurodolara do najniższego poziomu w tym roku 1,2693.

Krótkoterminowa prognoza:
Ostatnie wsparcia techniczne dla kursu EUR/USD padły, cena ropy sprzyja dolarowi, stąd dolar ma otwartą drogę w kierunku 1,26.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)