Wczoraj Biały Dom odrzucił plan awaryjny republikańskiego Johna Boehnera - spikera Izby Reprezentantów, który miał na celu uniknięcie wystąpienia klifu. Barack Obama jest zdania, że Boehner stawia zbyt małe wymagania podatkowe najbogatszym Amerykanom.
Para EUR/USD przez większą część wczorajszej sesji utrzymywała się na stabilnym poziomie. Dopiero około godziny 16:00 kurs pary nagle wzrósł, przebijając poziom 1,32, a obecnie znajduje się na poziomie 1,3240.
Dzisiaj poza kilkoma odczytami makroekonomicznymi uwaga inwestorów będzie zwrócona za ocean, gdzie trwają negocjację w sprawie klifu fiskalnego.
Plan Boehnera zakładał przedłużenie ulg podatkowych dla gospodarstw domowych z dochodem poniżej 1 miliona USD rocznie oraz kontynuowanie negocjacji z prezydentem w sprawie szerszego porozumienia dotyczącego podatków i redukcji wydatków. Jay Carney - rzecznik Obamy – podkreślił, że prezydent _ "nie jest skłonny zaakceptować porozumienia, które w kwestii podatków nie dość wymaga od najbogatszych i zamiast tego przerzuca obciążenie na klasę średnią i seniorów" _.
Zloty mocniejszy
Wczoraj po 16:00 złoty zaczął się umacniać. Rynek oczekiwał raczej stabilizacji do końca tygodnia, jednak apetyt na ryzyko przy zmniejszonej aktywności nadal jest widoczny i większe napływy kapitału przy obniżonej płynności sprawiają, że kursy reagują bardzo impulsywnie. Obecnie kurs pary EUR/PLN wynosi 4,07, natomiast pary USD/PLN 3,0750.
Dziś czeka nas kilka ważnych odczytów makroekonomicznych. O 9:00 poznamy wskaźnik Dobrobytu wg BIEC dla Polski, godzinę później poznamy indeks instytutu Ifo z Niemiec. O 14:00 pojawi się bardzo ważny odczyt z Polski dotyczący produkcji przemysłowej i budowlano-montażowej, natomiast pół godziny później pakiet danych z USA: pozwolenia na budowę domów i rozpoczęte budowy domów.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy