Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dolar utrzymuje przewagę

0
Podziel się:

Wczorajsza sesja na rynku walutowym nie zmieniła w sposób znaczący ogólnej sytuacji na głównych parach. Dolar w dalszym ciągu utrzymuje przewagę.

Wczorajsza sesja na rynku walutowym nie zmieniła w sposób znaczący ogólnej sytuacji na głównych parach. Dolar w dalszym ciągu utrzymuje przewagę.

Wczorajsze, nieznaczne osłabienie amerykańskiej waluty miało jedynie związek z korektą na rynku amerykańskich obligacji, które w godzinach popołudniowych zaczęły zyskiwać na wartości (spadła ich rentowność)
. Niewiele zmieniły bowiem popołudniowe dane makroekonomiczne, gdzie poznaliśmy odczyt dotyczący sprzedaży detalicznej. Oczekiwano, że wzrośnie ona o 0,6%, a faktycznie było to 1,4%.

Lepsze od prognoz dane nie znalazły jednak swojego przełożenia w umocnieniu dolara. Gracze wyczekują w tej chwili przede wszystkim dzisiejszych danych dotyczących inflacji liczonej w cenach producenta, czyli PPI, bowiem to głównie odczyt tego wskaźnika będzie kluczowym impulsem, jeśli chodzi o ewentualne nastawienie amerykańskich władz monetarnych do dalszego kształtowania polityki pieniężnej. Oczekuje się, że PPI w maju wzrośnie o 0,6% w ujęciu m/m, natomiast inflacja bazowa o 0,2% m/m. Odchylenie od tej wartości może więc mieć dość istotny wpływ na dalsze zachowanie się dolara w krótkim terminie.

Oprócz danych o inflacji zapoznamy się również z ilością nowych wniosków o zasiłki dla bezrobotnych, których w ostatnim tygodni szacuje się na 310tys. Oprócz danych z rynku amerykańskiego od rana podane zostaną jeszcze informacje o sprzedaży detalicznej w Wielkiej Brytanii oraz inflacja HICP w Eurolandzie. Kluczową informacją dzisiejszego dnia będzie jednak amerykańska PPI i to na tych danych gracze będą się skupiali w największej mierze, zatem można również zakładać, że do 14:30 na rynku panowała będzie raczej ograniczona aktywność inwestorów.

Z technicznego punktu widzenia wczorajsze, nieznaczne osłabienie dolara w godzinach popołudniowych nie zmieniło w żaden sposób sytuacji na europejskich parach (EUR/USD GBP/USD USD/CHF) zwłaszcza, jeśli weźmiemy pod uwagę skalę wczorajszego osłabienia amerykańskiej waluty względem wysokości wcześniej fali umacniającej dolara. Eurodolar dotarł wczoraj do okolic swojego najbliższego wsparcia, zlokalizowanego przy cenie ok. 1,3250.

Odreagowanie z tego poziomu nieco zwiększyło teraz jego popytową wymowę, zatem ewentualne przekroczenie 1,3250 winno się przełożyć na wyznaczenie kolejnego impulsu spadkowego na eurodolarze. W ramach oporu należałoby natomiast zwrócić uwagę na zakres konsolidacji z początku tygodnia, wyznaczony w zakresie ok. 1,3330 - 1,3370. Bez większych zmian także na dolarze względem szwajcarskiej waluty, gdzie korekta jest niemal niezauważalna biorąc pod uwagę skalę wcześniejszego umocnienia dolara. Tutaj w ramach krótkoterminowego wsparcia można by zwrócić uwagę na okolice 1,24.

O poprawie krótkoterminowej sytuacji można natomiast mówić na parach powiązanych z jenem japońskim (USD/JPY EUR/JPY). Zwłaszcza pozytywnie wyróżnia się tu dolarjen, gdzie w godzinach popołudniowych doszło do wyznaczenia nieco bardziej wyraźnego impulsu wzrostowego, wyprowadzającego ceny na nowe maksima dotychczasowego trendu wzrostowego. Próby ratowania rynku przez byki pojawiły się także na eurojenie, gdzie popytowi udało się zawrócić po porannym wybiciu z zakresu krótkoterminowej konsolidacji dołem. Jeśli udałoby się teraz trwale wyjść nad okolice 163,00 - 163,50, wówczas negatywny układ techniczny, jakie pojawił się w ostatnich dniach zostałby już po części zamazany.

Jeśli chodzi o rynek krajowej waluty, to wydaje się, że w krótkim terminie wczorajsza sesja może mieć już nieco bardziej istotne znaczenie. Na wszystkich crossach złotowych druga część dnia przyniosła tu bowiem dość wyraźne umocnienie złotego (USD/PLN EUR/PLN PLN BASKET GBP/PLN CHF/PLN). Problem pojawia się jednak w tym, że w przypadku euro oraz franka kurs zahaczył już w końcówce dnia dołki wyznaczone na początku tygodnia, a tym samym ich trwałe przekroczenie załamywałoby już strukturę coraz wyżej położonych minimów, a więc tym samym byłaby to pierwsza przesłanka do wyznaczenia głębszej korekty osłabienia złotego z ostatnich tygodni.

Cały czas stosunkowo najlepiej spisuje się natomiast funt brytyjski, gdzie co prawda również druga części dnia przyniosła realizację zysków z długich pozycji, natomiast kurs cały czas utrzymuje się nad przyspieszoną linią trendu wzrostowego, do której udało się podaży zbliżyć w końcówce sesji. Obecnie wyznaczyć ją można w rejonie 5,66, zatem należałoby zakładać, że nieco bardziej wyraźne jej przekroczenie winno być pierwszym ostrzeżeniem dla posiadaczy długich pozycji na tej parze.

komentarze walutowe
dziś w money
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)