Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Piotr Denderski
|

Dolar w centrum uwagi

0
Podziel się:

W trakcie wczorajszej sesji WIG-20 spadł poniżej rocznych minimów, ale nie towarzyszyło temu pogorszenie sentymentu do naszej waluty, gdyż trudno za takowe uznać nieśmiałe wzrosty w okolice 3,38.

*W trakcie wczorajszej sesji WIG-20 spadł poniżej rocznych minimów, ale nie towarzyszyło temu pogorszenie sentymentu do naszej waluty, gdyż trudno za takowe uznać nieśmiałe wzrosty w okolice 3,38. *

Na tle gospodarki globalnej sytuacja gospodarcza Polski wygląda wciąż bardzo dobrze - kryzys _ subprime mortgages _ nie dosięgnął rodzimego sektora finansowego, tempo wzrostu oscyluje wokół 6% r/r, co pozwala oczekiwać dalszych podwyżek stóp procentowych przy zwyżkujących cenach paliw.

Przyczyn słabości GPW należy zatem upatrywać w czynnikach wewnętrznych, m.in. odpływie środków z funduszy inwestycyjnych. Zagorzali ,,technicy" twierdzą, iż obecna przecena będzie ostatnią falą bessy, która rozpoczęła się rok temu w sierpniu, patrząc na tę kwestię w sposób strukturalny trudno nie uznać, iż najpoważniejszym obecnie problemem na wszystkich chyba rynkach kapitałowych są obawy przed falą globalnego zacieśnienia polityki pieniężnej, do którego banki centralne będą zmuszone przez galopadę cen surowców i żywności.

Niewątpliwie dobrą wiadomością dla naszej waluty, a zatem - czynnikiem amortyzującym negatywny wpływ spadków na giełdzie, był oficjalny komunikat Komisji Europejskiej, która uznała, iż ograniczenie deficytu budżetu centralnego ma charakter trwały i może zawiesić procedurę nadmiernego deficytu zaadresowaną do Polski. Kurs złotego do euro powinien w najbliższych dniach pozostawać stabilny, oczekiwana podwyżka stóp na czerwcowym posiedzeniu i realne szanse na zapowiedź kolejnych (OECD twierdzi, iż stopa referencyjna powinna w grudniu osiągnąć poziom 7%) mogą umocnić złotego do wspólnej waluty w najbliższych dniach.

W Beżowej Księdze departamenty analityczne Fed zarysowały zdecydowanie pesymistyczny obraz amerykańskiej gospodarki - do starych problemów na rynku nieruchomości i w budownictwie dochodzi zauważalne, znaczące spowolnienie wydatków konsumpcyjnych, wolumen kredytów konsumenckich spada. Zauważalnie rosną koszty przedsiębiorstw, zmniejszają się także zyski detalistów, którzy nie są w stanie, wyjąwszy ceny energii i żywności, przerzucać kosztów na odbiorców.

W podsumowaniu podkreślono znaczenie nowego czynnika, tj. ograniczenia kredytu konsumenckiego - jeśli proces ten będzie kontynuowany, to w skali makro gospodarka amerykańska zacznie coraz boleśniej odczuwać dostosowania w budżetach gospodarstw domowych, które do tej pory mocno żyły na kredyt. Kurs EURUSD wzrósł z 1,5440 do 1,5560 w trakcie sesji azjatyckiej. Dziś w kalendarzu zdecydowanie najważniejszym raportem jest ten o sprzedaży detalicznej w USA (14:30), rynek oczekuje poprawy w odczycie wskaźnika bazowego (bez środków transportu) z 0,5% w ubiegłym miesiącu do 0,6% - 0,8%.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)