Sesja rozpoczyna się od lekkich wzrostów wartości pary EUR/USD, jednak ta sytuacja w kolejnych godzinach może ulec zmianie.
Obecnie eurodolar wyceniany jest na 1,3829. Na gruncie analizy technicznej najbliższe wsparcie można teraz wyznaczyć na poziomie 1,3790, którego pokonanie wczoraj się nie udało. Jego przełamanie otworzy drogę w okolice 1,3750.
Dziś w kalendarzu mamy kilka figur makroekonomicznych. Ze Strefy Euro poznamy dane dotyczące inflacji konsumenckiej (marzec) oraz bilans płatniczy (luty). Z kolei USA ukażą się dane z rynku nieruchomości: pozwolenia i rozpoczęte budowy domów (marzec) ponadto poznamy: wykorzystanie mocy produkcyjnych (marzec) oraz produkcję przemysłową (marzec).
Pojawi się również tzw. Beżowa Księga, czyli publikowany osiem razy do roku raport dotyczący bieżącej sytuacji gospodarczej w USA oraz prognoz dotyczących najbliższych decyzji FED. Warto dodać, że na dziś zaplanowane jest również wystąpienie szefowej Fed – Janet Jellen.
Złoty nieznacznie mocniejszy
Ostatnie kilka godzin na głównych parach złotowych to nieznaczne umocnienie naszej waluty. Dolar kosztuje 3,0272 PLN, za euro trzeba zapłacić 4,1871 PLN. Dodajmy, że rentowność naszych benchmarkowych 10 letnich obligacji wynosi 4,07 proc.
Podczas dzisiejszego dnia mamy również kilka figur makroekonomicznych z naszego kraju, ukażą się: wskaźniki inflacji bazowej (marzec) oraz przeciętne wynagrodzenie i zatrudnienie (marzec).