Stopy w Eurolandzie mocno w dół
Wczorajsza obniżka stóp procentowych przez EBC o 75pb, czyli większa niż oczekiwał tego rynek, jedynie chwilowo osłabiła euro. Im bliżej końca sesji europejskiej tym kurs eurodolara kierował się wyżej. Ruch aprecjacyjny euro trwał również przez sesję amerykańską, co może być związane z dzisiejszymi danymi z rynku pracy w USA, skąd napłyną zapewne bardzo słabe wiadomości o znacznej redukcji zatrudnienia. Dlatego inwestorzy woleli pozbywać się dolara i zastępować go w portfelu walutą europejską. Wprawdzie pojawiła się niewielka korekta, ale obecnie ponownie znajdujemy się stosunkowo wysoko, bo na poziomie 1,2790.
Bezrobocie w górę
Ministerstwo pracy podało wczoraj, że najprawdopodobniej stopa bezrobocia w Polsce, po długim okresie spadku, w listopadzie wzrosła do poziomu 9%. Należy się spodziewać, że będzie to dopiero pierwszy z kilku lub kilkunastu miesięcy, kiedy bezrobocie wzrośnie, gdyż kryzys finansowy przekłada się obecnie na strefę realną polskiej gospodarki, co oznacza konieczność redukcji kosztów w wielu firmach. Ponadto Sławomir Skrzypek zapowiedział, że RPP rozpoczęła cykl obniżek stóp. Przedsiębiorcy powinni zatem spodziewać się kolejnych obniżek kosztu pieniądza, a najbliższa może mieć miejsce jeszcze w grudniu.
Dane z rynku pracy
Ostatni dzień tego tygodnia przyniesie inwestorom dwie publikacje i obie będą dotyczyły amerykańskiego rynku pracy. O godzinie 14:30 poznamy wielkość zmiany zatrudnienia w sektorze pozarolniczym oraz stopę bezrobocia. Od dłuższego czasu na rynku pracy w USA panują bardzo niekorzystne trendy - firmy masowo zwalniają pracowników i zapowiadają kolejne redukcje etatów. Przekłada się to na oficjalne statystyki, które pokazują coraz większy dramat obywateli Stanów Zjednoczonych. Dlatego również i tym razem oczekujemy pogorszenia oczekiwanych wskaźników - spadku zmiany zatrudnienia do -340 tys. oraz wzrostu stopy bezrobocia do 6,8%.