Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

ECB w centrum uwagi inwestorów

0
Podziel się:

Od kilku sesji polska waluta wyraźnie traci na wartości. Deprecjację złotego szczególnie widać na parze USD/PLN, która od początku tygodnia wzrosła o 15 groszy.

ECB w centrum uwagi inwestorów

*Od kilku sesji polska waluta wyraźnie traci na wartości. Deprecjację złotego szczególnie widać na parze USD/PLN, która od początku tygodnia wzrosła o 15 groszy. *

Przyczyną tego zjawiska jest w dużej mierze niski kurs eurodolara. Jak wiadomo zyskujący na wartości dolar szkodzi walutom rynków wschodzących. Nie jest to jednak jedyny czynnik wpływający negatywnie na rodzimą walutę. Wciąż rosną obawy o spowolnienie światowej gospodarki. Zatwierdzony wczoraj przez Senat USA plan ratunkowy nie spotkał się jednak z entuzjastycznym przyjęciem. Dodatkowo uczestnicy rynku obawiają się, że gospodarkę Eurolandu czekają trudne chwile.

Pojawiają się opinie, że Europa będzie musiała zmierzyć się z podobnymi problemami jakie miały Stany Zjednoczone w ostatnim czasie. Wczorajsze doniesienia o tym, że w 2009 roku kraje E15 będą rozwijać się w tempie 1,0% nie dają powodów do optymizmu. Warto zastanowić się jaką w tym kontekście decyzję ws. stóp procentowych podejmie Europejski Bank Centralny. Inwestorzy najchętniej usłyszeliby wiadomość o obniżce kosztu pieniądza, jednak znany z konserwatywnych działań ECB raczej nie zdecyduje się dziś na taki krok.

Pozostaje jeszcze sprawa przyszłych decyzji Rady Polityki Pieniężnej. W dzisiejszej wypowiedzi M. Noga powiedział, że jego zdaniem RPP powinna podnieść stopy jeszcze raz, mimo iż październikowa projekcja może pokazać niższą ścieżkę inflacji. Dodał również, że w 2009 roku RPP może zmienić nastawienie na neutralne, a także że ewentualne obniżki mogą nastąpić dopiero w 2010 roku. Pojawia się zatem pytanie, jak na te doniesienia zareaguje rynek walutowy.

Z jednej strony spodziewać się bowiem należy łagodzenia polityki pieniężnej w strefie euro, a co za tym idzie wzrostu dysparytetu stóp procentowych, działającego na korzyść złotego. Z drugiej jednak strony osłabiające się globalnie euro, a także perspektywa wstąpienia Polski do Unii Walutowej, co wiąże się z wyrównaniem poziomu stóp procentowych ze strefą euro, może działać na niekorzyść polskiej waluty.

Ostatnim ważnym czynnikiem dla całego rynku walutowego jest reakcja światowych inwestorów na plan pomocy, zakładając oczywiście, że w piątek Izba Reprezentantów go przyjmie.

Początek dzisiejszej sesji na rynkach światowych przyniósł kontynuację wczorajszego umocnienia dolara amerykańskiego. Kurs EUR/USD pokonał psychologiczną barierę 1,4000 i co więcej zszedł poniżej dotychczasowego wrześniowego minimum (1,3880). O godz. 9.30 kształtował się on na poziomie 1,3870. Do aprecjacji amerykańskiej waluty przyczyniło się m.in. przyjęcie przez amerykański Senat pakietu ratunkowego dla sektora finansowego w USA. Pakiet ten, w porównaniu do jego pierwotnej wersji, odrzuconej w poniedziałek przez Izbę Reprezentantów został rozszerzony m.in. o pakiet ulg podatkowych dla obywateli Stanów Zjednoczonych. Poprawka ta prawdopodobnie ma na celu zmianę dość sceptycznego nastawienia mieszkańców USA do wspomnianego planu. Jest ona jednak bardzo zaskakująca, gdyż budżet Stanów Zjednoczonych jest już i bez niej mocno obciążony.

Aby pakiet ratunkowy mógł wejść w życie musi go jeszcze zatwierdzić Izba Reprezentantów, która będzie nad nim głosować prawdopodobnie w piątek oraz prezydent USA. Wydaje się jednak, że powinna to być jedynie formalność. Mimo że perspektywa przyjęcia wspomnianego planu daje nadzieję na poprawę sytuacji na amerykańskim rynku finansowym, to jednak na wyniki głosowania w Senacie inwestorzy nie zareagowali entuzjastycznie. W Azji indeksy giełdowe odnotowały zniżkę - w dół ciągnęły je doniesienia o spadku sprzedaży samochodów w USA we wrześniu do najniższego poziomu od 17 lat. Wynikał on przede wszystkim z niższej dostępności kredytów.

Spadek kursu EUR/USD, który dokonał się w ostatnim czasie wynika również z oczekiwania inwestorów na dzisiejszą decyzję Europejskiego Banku Centralnego w sprawie stóp procentowych oraz na oficjalny komentarz do niej. Choć prognozy zakładają, że koszt pieniądza w strefie euro zostanie pozostawiony bez zmian, to jednak niewykluczone, że na konferencji prasowej zorganizowanej po posiedzeniu ECB, szef tej instytucji J.C. Trichet, nieco spuści z ,,jastrzębiego" do tej pory tonu. W sytuacji, gdy na rynek coraz częściej docierają niepokojące doniesienia z europejskiego sektora finansowego, trudno oczekiwać, by Trichet mówił o możliwym zacieśnieniu polityki pieniężnej w strefie euro.

Może on natomiast delikatnie zasugerować jej ewentualne poluzowanie w przyszłości. Jeśli taka sugestia padnie, kurs EUR/USD powinien kontynuować spadek. Najbliższymi istotnymi wsparciami dla kursu tej pary walutowej są poziomy 1,3800 oraz 1,3600. Jeśli wartość euro względem dolara będzie kontynuować dotychczasową zniżkę, oznaczać to może, że długotrwały trend w jej notowaniach zmienił się na spadkowy. Decyzja ECB zostanie przedstawiona o godz. 13.45, natomiast konferencja prasowa z udziałem prezesa tej instytucji rozpocznie się o godz. 14.30.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
TMS Brokers
KOMENTARZE
(0)