Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Euro wyraźnie w dół

0
Podziel się:

Po decyzji Europejskiego Banku Centralnego o podwyższeniu stóp procentowych o 25 pkt. bazowych do 4,25 proc., gwałtownie potaniało euro.

Euro wyraźnie w dół

Po decyzji Europejskiego Banku Centralnego o podwyższeniu stóp procentowych o 25 pkt. bazowych do 4,25 proc., gwałtownie potaniało euro.

Kurs EUR/USD po ustanowieniu szczytu przed godz. 13:45 na poziomie 1,5909 w ciągu niecałych dwóch godzin spadł do 1,5737. Wspólna waluta potaniała także w kraju - po pokonaniu w dół poziomu 3,34 zł złoty był historycznie najmocniejszy do euro.

Złoty: Przez większą część dnia notowania złotego pozostawały stabilne - euro oscylowało wokół poziomu 3,3550 zł, a dolar był wart 2,1070 zł. Inwestorzy nie zareagowali na wypowiedź szefa Narodowego Banku Polskiego, który nie wykluczył możliwości podniesienia stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej wcześniej niż przed październikowym posiedzeniem. Sytuacja zmieniła się dopiero po godz. 13:45, kiedy to Europejski Bank Centralny ogłosił swoją decyzję o stopach procentowych. Mimo, że ich wzrost do 4,25 proc. był powszechnie oczekiwany, to jednak stało się to pretekstem do umocnienia złotego.

Bo, jak słusznie zauważyła Halina Wasilewska-Trenkner decyzja ECB ,,do pewnego stopnia zwiększa pole dla kolejnego zaostrzenia polityki monetarnej w Polsce". Dodała jednak, iż dla kolejnych decyzji ważne będą publikacje kolejnych danych makroekonomicznych, stąd też podniesienie kosztu pieniądza nie jest pewne. Ruchu EUR/PLN nie powtórzył USD/PLN, który w ślad za umocnieniem dolara względem euro na świecie, wzrósł w okolice 2,1230, aby później ustabilizować się wokół 2,1170, przy EUR/PLN na poziomie 3,3380.

Co dalej? Mimo, że naruszyliśmy poziom 3,34 zł nie można wykluczyć, że w najbliższych dniach notowania powrócą w okolice 3,35 zł. Zwłaszcza, że podczas konferencji prasowej szef ECB nie zasygnalizował, aby bank centralny miał kolejny raz podnieść stopy w niedalekiej przyszłości. Wydaje się, że inwestorzy powinni w większym stopniu zacząć uwzględniać ryzyko spowolnienia gospodarki, zwłaszcza, że wpływ zahamowania wzrostu w strefie euro na Polskę, będzie widoczny najpóźniej w perspektywie kilku kwartałów.

Euro/dolar: Oczekiwania rynku po raz kolejny były zbyt duże - tak można w skrócie skwitować to, co stało się dzisiaj na rynku EUR/USD. Dzisiaj rano niektóre banki nie wykluczały nawet, iż stopy w strefie euro wzrosną o 50 pkt. bazowych, a prognozy ataku EUR/USD na poziom 1,60 były dość powszechne. W efekcie po decyzji o podwyższeniu kosztu pieniądza z 4,00 proc. do 4,25 proc. notowania eurodolara rozpoczęły swój marsz w dół, który przyspieszył po publikacji danych z amerykańskiego rynku pracy o godz. 14:30 i rozpoczynającej się zazwyczaj z kilkuminutowym poślizgiem konferencji szefa Europejskiego Banku Centralnego.

Odnosząc się do danych z USA - wczorajsze negatywne prognozy firmy ADP mówiące o spadku liczby nowych etatów poza rolnictwem w czerwcu o 79 tys. nastawiły część inwestorów tak pesymistycznie, że dzisiejszy odczyt Departamentu Pracy na poziomie ,,minus" 62 tys. przyjęli oni z ulgą (prognoza wynosiła -60 tys.). Z kolei Jean-Claude Trichet mówił dzisiaj wiele i nie tylko o dość wysokiej inflacji. Więcej uwagi poświecił ryzyku spowolnienia wzrostu gospodarki, zaznaczając, że ostatnie dane makroekonomiczne sugerują słaby odczyt PKB za II kwartał b.r. To może sugerować bardziej ,,neutralne" nastawienie na przyszłość i tym samym pewną dowolność w interpretacji, czy czeka nas kolejna podwyżka stóp procentowych w strefie euro.

Szanse na taki ruch oddalają się także w Stanach Zjednoczonych - indeks ISM dla sektora usług nieoczekiwanie spadł w czerwcu do poziomu 48,2 pkt. Co dalej? Jutro Amerykanie świętują Dzień Niepodległości, ale już w poniedziałek rozpoczyna się trzydniowe spotkanie państw grupy G-8 w Japonii. Niewykluczone, że inwestorzy będą obawiać się próby ,,werbalnej interwencji" w celu umocnienia dolara, co tym samym może sprowadzić EUR/USD na jeszcze niższe poziomy, niż dzisiaj. W perspektywie najbliższych 24 godzin nie wykluczona jest jednak korekta w kierunku 1,5820.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)