Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Krzysztof Gąska
|

Eurodolar dryfuje na północ

0
Podziel się:

Eurodolar porusza się zgodnie z wzrostowym scenariuszem, gdyż po korekcie, jaka miała miejsce w dniu wczorajszym ponownie powrócił do wzrostów i obecnie znajduje się w rejonie 1.4145.

Eurodolar porusza się zgodnie z wzrostowym scenariuszem, gdyż po korekcie, jaka miała miejsce w dniu wczorajszym ponownie powrócił do wzrostów i obecnie znajduje się w rejonie 1.4145.

Oznacza to, że najbliższym poziomem oporu jest ustanowiony we wtorek historyczny szczyt na poziomie 1,4163, natomiast wsparcie powinien ten kurs znaleźć w okolicy 1,4130, gdzie przebiega górna granica konsolidacji, w której EURUSD poruszał się w dniu wczorajszym (1,4110-1,4130). W perspektywie kilku najbliższych dni nic się nie zmienia, co oznacza, że eurodolar powinien kierować się w dalszym ciągu na północ, przy czym rejon 1,42 jest potencjalnym celem, po dotarciu w rejon którego znacząco rośnie prawdopodobieństwo wystąpienia głębszej korekty.

Jeśli chodzi o złotówkę, to rynek złotego wydaje się lekko wyprzedzać zbliżającą się korektę na rynku EURUSD, gdyż po fali znacznego umocnienia złotego na rynku zagościła, co prawda jeszcze nieśmiało, wzrostowa korekta kursów złotowych par walutowych. Co prawda na osłabienie złotówki pewien wpływ wywarły również opublikowane ostatnio dane makro oraz wczorajsza decyzja RPP o braku kolejnej podwyżki stóp procentowych, gdyż nieco ostudziła oczekiwania co do skali dalszego zacieśnienia polityki monetarnej w Polsce.

Ryzyko bardziej znaczącego osłabienia złotówki delikatnie zaczyna sugerować również rynek jena, zwłaszcza na parze EURJPY, gdyż po okresie wzrostów, który trwa ponad 2 tygodnie kurs tej pary walutowej zbliżył się w okolice dość istotnego poziomu oporu, a dodatkowo powoli dobiega końca wzrostowa struktura pięciofalowa, co oznacza że w sposób znaczący rośnie ryzyko spadkowej korekty. Co więcej, do czasu istotnego pokonania okolic 165,50 rynek tej pary walutowej wciąż znajduje się w fazie spadkowej korekty, co oznacza, że w przypadku pogorszenia się atmosfery na rynkach w najbliższym czasie możemy znowu być świadkami fali odkręcania „carry trade", co oczywiście doprowadzi do spadku wartości ryzykownych aktywów.

Jak widać, światowe rynki finansowe, w tym również rynki akcyjne znalazły się obecnie w dość kluczowym momencie, gdyż od zaplanowanych na najbliższy czas danych makro będą zależeć nastroje inwestorów, a przede wszystkim ich stosunek do ryzyka. Złe informacje, które podkopią nadzieje inwestorów rozbudzone po obniżce stóp w USA mogą stać się przyczyną do kolejnej fali ucieczki od ryzyka, a co za tym idzie do załamania się rynków akcyjnych i przeceny walut krajów wschodzących, w tym złotówki. Z drugiej strony, brak negatywnych informacji sprzyjający utrzymaniu się większego optymizmu wśród inwestorów, który pozwoli na poprawę sytuacji technicznej na głównych rynkach stworzy szansę na dłuższy okres korzystnej atmosfery na rynku.

W dniu dzisiejszym poznamy kolejne informacje z rynku nieruchomości USA na temat liczby transakcji zawartych na rynku pierwotnym. Jest to w zasadzie informacja dnia, która ma szansę wywołać sporą reakcję na rynku eurodolara, dlatego rynek przez cały dzień może wyczekiwać do godziny 16:00, czyli do czasu jej publikacji. Wydaje się, że oczekiwania słabego wyniku będą jednak ciążyć dolarowi, tym bardziej, że techniczna sytuacja sprzyja wzrostom EURUSD. Inną informacją, która może wywołać większe ruchy jest publikacja ostatecznego wyniku dynamiki PKB w USA za II kwartał (14:30), jednak tylko w przypadku dużej rozbieżności od oczekiwanego wyniku 3,9%. O tej samej godzinie poznamy również liczbę nowych zasiłków dla bezrobotnych (oczekiwane 316 tys.), które jednak nie będą miały większego znaczenia dla sytuacji na rynku.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
FMCM
KOMENTARZE
(0)