Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Eurodolar konsoliduje się przed danymi o inflacji

0
Podziel się:

Sesja na eurodolarze nie była emocjonująca, a notowania EUR/USD oscylowały w przedziale 1,2666-1,2700. Rynek nie otrzymał dzisiaj zbyt dużej porcji danych makro, a najważniejsze z nich to poranna publikacja z Niemiec.

Sesja na eurodolarze nie była emocjonująca, a notowania EUR/USD oscylowały w przedziale 1,2666-1,2700. Rynek nie otrzymał dzisiaj zbyt dużej porcji danych makro, a najważniejsze z nich to poranna publikacja z Niemiec.

Inflacja HICP w największej gospodarce strefy euro okazała się niższa od oczekiwań rynkowych. W ujęciu miesięcznym w VIII wyniosła -0,1%, a w rocznym 1,8% przy oczekiwaniach odpowiednio na poziomie 0,0% i 1,9%. Takie dane nie były wsparciem dla euro, co widoczne było w notowaniach eurodolara, które nie zdołały pokonać poziomu 1,27. Wydaje się, że inwestorzy czekają na silniejszy impuls, który mógłby nadać impet notowaniom.

Dzisiejsze wystąpienie amerykańskiego Sekretarza Skarbu H. Paulson’a pewnie nie wpłynie na zwiększenie sentymentu do dolara, gdyż jak wiadomo jest on zagorzałym zwolennikiem mocnego dolara, o czym zapewnia podczas niemal każdego swojego wystąpienia, więc zaskoczenia nie będzie. Natomiast rozmiary deficytu budżetu federalnego, które mają zostać ogłoszone o godz. 20.00 mogą osłabić dolara, gdyz prognozowane jest jego poszerzenie w sierpniu.

Z drugiej strony mieliśmy wczorajszą wypowiedź J. Yellen z FED, która ponownie wypowiadając się o polityce pieniężnej Rezerwy Federalnej powtórzyła, że FED będzie w swoich decyzjach w sprawie poziomu stóp procentowych podejmował decyzje na podstawie danych płynących z gospodarki. Z tego względu bacznie przyglądać się trzeba będzie jutrzejszym publikacjom dotyczącym cen importu, wielkości sprzedaży detalicznej oraz piątkowym danym o inflacji za oceanem. O godz. 16.30 jedno euro kosztowało 1,2680 dolara amerykańskiego.

Środa przyniosła umocnienie złotego, lecz postrzegamy je jako korektę w trendzie spadkowym naszej waluty. Pozytywny wpływ na rynek miała wypowiedź premiera J. Kaczyńskiego, który zapewnił o powrocie w przyszłym tygodniu do rządu Z. Gilowskiej. Sama zainteresowana nie potwierdziła jeszcze oficjalnie tych informacji, lecz jej powrót na stanowisko ministra finansów wydaje się bardzo prawdopodobny. Zbawienny dla rynku finansowego efekt powrotu byłej wicepremier może być jednak krótkotrwały, gdyż na 20 września zaplanowane jest posiedzenie rządu w sprawie budżetu i to jego kształt zadecyduje o sentymencie do złotego.

W obliczu nasilających się spięć w koalicji spowodowanych żądaniami zwiększenia wydatków socjalnych ze strony Samoobrony i LPR, należy liczyć się z możliwym osłabieniem złotego. Inne czynniki, które miały pozytywny wydźwięk dla krajowej waluty to ogłoszenie przez resort finansów wykonania deficytu po 8 miesiącach tego roku na poziomie 47,5% oraz pozytywna opinia agencji ratingowej Standard&Poor’s, która za realne do wykonania uznała założenia do budżetu na 2007 rok. O godz. 16.30 euro kosztowało 3,9615, a dolar 3,1260 złotego.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
TMS Brokers
KOMENTARZE
(0)