Na krajowym rynku walutowym mieliśmy dziś do czynienia z lekkim umacnianiem się polskiej waluty. Kurs EUR/PLN zniżkował z porannego poziomu 4,1070 do 4,0790, natomiast kurs USD/PLN spadał z 2,8650 aż do 2,8150, co jest najniższym poziomem od grudnia zeszłego roku.
Świadczy to o wciąż optymistycznych nastrojach wśród inwestorów, mimo negatywnych doniesień o planowanym deficycie budżetowym na rok 2010. Informacje te zostały dziś oficjalnie opublikowane przez polski rząd w projekcie ustawy budżetowej na przyszły rok. Zgodnie z nim, dochody niepodatkowe (m.in. z cła, dywidend) wyniosą w 2010 r. 22,3 mld zł, czyli o 11,5% mniej niż w 2009 r., natomiast dochody podatkowe sięgną 223,1 mld zł, czyli więcej o 6%. Według ustawy nie ma znaczących zmian w podatkach i wydatkach, ale są uwzględnione znaczące wpływy z prywatyzacji. Utrzymana została także zasada, że dług publiczny nie przekroczy 55% PKB.
Pod koniec dzisiejszej sesji złoty nieznacznie się skorygował, co widoczne było w lekkich zwyżkach na kursach EUR/PLN i USD/PLN - około godz. 16.00 za jedno euro płacono 4,0950 zł, a za jednego dolara 2,8270 zł.
Na zagranicznym rynku walutowym nastąpiło dziś rano wybicie górą kursu eurodolara ze wczorajszej konsolidacji wokół poziomu 1,4350. W dalszej części dnia kurs EUR/USD stopniowo zwyżkował, pokonując tegoroczne maksima i ustalając nowe w okolicach wartości 1,4500. Przyczynić się mogły do tego rosnące ceny złota do poziomu ponad 1000 USD za uncję. Bez wpływu natomiast na wykres tej pary walutowej pozostały doniesienia o lipcowej dynamice produkcji przemysłowej w Niemczech, która spadła o 0,9% m/m, podczas gdy oczekiwano wzrostu o 1,5% m/m.
