Wczorajszy handel przebiegał pod dyktando odbywającego się posiedzenia Fed. Zgodnie z prognozami główna stopa procentowa banku została obniżona.
Dolar zyskał na sile względem większości głównych walut. Wyjątkiem był funt brytyjski, który okazał się mocniejszy.
Uczestnicy rynku spodziewali się obniżki głównej stopy Fed o 75pb. Tak też się stało, co może oznaczać, iż bank jest bliski zakończenia polityki obniżania stóp. Za obniżką do poziomu 2.25% głosowało 8 członków FOMC- pozostałych 2 było innego zdania. Dolar oraz amerykańskie giełdy zareagowały na to wzrostami.
Lepsze od oczekiwań wyniki finansowe ogłosiły wczoraj Goldman Sachs oraz Lehman Brothers-dwie duże firmy z sektora bankowości inwestycyjnej. Jest to o tyle dobra wiadomość, iż jeszcze niedawno analizowane były problemy innego banku, Bear Stearns. Kryzys nie dotknął więc jeszcze wszystkich.
Inflacja PPI mierzona w cenach producentów wzrosła w USA w lutym o 0.3% w skali miesięcznej oraz 6.4% r/r. Nieznacznie więcej niż prognozowano wzrosła tymczasem ilość rozpoczętych nowych budowli domów, a ilość wydanych na budowy pozwoleń spadła o 7.8%.
Wczorajsze wydarzenia pozwoliły dolarowi na chwilę odpoczynku. Dziś jednak od rana dolar znowu tracił na wartości. Rynek EUR/USD jest mocno wykupiony, jednak jeśli inwestorzy dojdą do wniosku że decyzje Fed nie pomogą gospodarce to dalsze osłabienie dolara jest możliwe. Oporem jest obszar wyznaczony poziomami 1.58 oraz 1.59. Całkiem solidne wsparcie znajduje się natomiast w obszarze 1.53-1.55. Jeśli zostanie ono pokonane to test poziomu 1.50 będzie nieunikniony.