Początek tego tygodnia to wyraźne umocnienie dolara względem euro. Inwestorzy już na początku sesji europejskiej zaczęli wyprzedawać wspólną walutę, w efekcie czego kurs przebił się przez 1,40 i dotarł w okolice 1,39.
Popołudnie przyniosło stabilizację w okolicach 1,3840 - 1,3880, gdyż przed wybiciem w górę broniły słabe wiadomości makro, które napłynęły z gospodarki USA. Indeks NY Empire State spadł z -4,55 pkt. to -9,41 pkt., a napływ kapitałów długoterminowych z 55,8 mld USD do 11,2 mld. Ostatecznie pod koniec sesji europejskiej kurs EUR/USD wynosił 1,3845.
Znaczne osłabienie złotego
Kiepskie nastroje inwestorów nie sprzyjały naszej walucie, która podobnie jak euro traciła dziś na wartości. Praktycznie do samego rana kursy par złotówkowych przesuwały się stopniowo coraz wyżej. Słabe wiadomości z USA, a do tego niższa od oczekiwań inflacja CPI w Polsce, która zamiast prognozowanych 3,8% r/r wyniosła 3,6%, spowodowały, że inwestorzy odwracali się od naszej waluty. Tuż po godzinie 16:00 złoty tracił średnio 7 groszy, gdyż kurs USD/PLN wynosił 3,2721, a EUR/PLN 4,5288.
