Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Arkadiusz Droździel
|

GPW: Amerykańscy konsumenci psują atmosferę na giełdach

0
Podziel się:

Wzrosty na początku handlu za Oceanem podparte dobrymi informacjami z amerykańskiej gospodarki i spółek, przekładają się na poprawę nastrojów na giełdzie w Warszawie.

<a href="http://www.facebook.com/drozdziel.moneypl" rel="nofollow" target="_blank"><b>Arkadiusz Droździel</b>, Analityk Money.pl</a>
<br /><br />
Od kilkunastu lat analizuje procesy zachodzące w gospodarce i na rynkach finansowych. Zwolennik inwestowania w dłuższym horyzoncie czasowym.
<a href="http://www.facebook.com/drozdziel.moneypl" rel="nofollow" target="_blank"><b>Arkadiusz Droździel</b>, Analityk Money.pl</a> <br /><br /> Od kilkunastu lat analizuje procesy zachodzące w gospodarce i na rynkach finansowych. Zwolennik inwestowania w dłuższym horyzoncie czasowym.

Tylko na chwilę WIG20 zdołał utrzymać się na plusach. Po zdecydowanie gorszych informacjach o nastrojach wśród konsumentów amerykańskich przewagę ponownie osiągnęli sprzedający akcje.

WIG20 traci na wartości około 0,3 procent. Spadki notują również pozostałe główne indeksy.

Po dobrym początku handlu na Wall Street nastroje uległy znacznemu pogorszeniu po publikacji indeksu Uniwersytetu Michigan, który określa przyszłe nastroje wśród konsumentów. Jego wartość spadła do niecałych 64 punktów, czyli do najniższego poziomu od marca 2009 roku. To także niemal 8 punktów mniej niż się spodziewano. Również produkcja przemysłowa wzrosła mniej niż prognozowano (o 0,2, a nie o 0,3 procent).

GPW: WIG20 odrabia straty. Dzięki dobrym danym zza Oceanu

Arkadiusz Droździel, godz. 15:40

WIG20 w końcu zdołał wyjść ponad poziom wczorajszego zamknięcia. Nadal natomiast tracą indeksy małych i średnich spółek.

Większe zainteresowanie akcjami to zasługa głównie dobrych informacji, jakie napłynęły zza Oceanu. Po wczorajszej sesji dużo lepszymi wynikami pochwalił się Google Inc. Zysk na akcję wyniósł 8,74 dolarów, a rynek oczekiwał 7,86 dolarów. Rok wcześniej było to 6,45 dolarów.

Przed dzisiejszą sesją również Citigroup poinformował, że wypracował 1,09 dolarów zysku na jedną akcję, czyli o 12 centów od prognoz.

Pozytywnie zaskoczyły dane z gospodarki. Indeks cen i usług konsumpcyjnych spadł po raz pierwszy od roku (o 0,3 proc. w porównaniu do maja).

GPW: Inwestorzy czekają na sygnały. Pierwsze już niedługo

Paweł Zawadzki, godz. 12:24

Najważniejsze europejskie giełdy odrabiają straty. Znacznie lepiej niż na początku notowań wypada także indeks największych spółek notowanych na GPW.

WIG20 w stosunku do wczorajszego zamknięcia traci obecnie około 0,2-0,3 procent. Pogorszyły się natomiast notowania średnich i małych spółek. mWIG40 i sWIG80 tracą po około 0,5 procent.

Podobna atmosfera panuje w Europie. Francuski CAC traci niemal 0,4 proc., niemiecki DAX nieco ponad 0,2 proc., a brytyjski FTSE zyskuje symboliczne 0,05 procent.

Pierwszy impuls decyzyjny pojawi się około 14-tej i będzie to publikacja wyników finansowych Citigroup za drugi kwartał. Dwa kwadranse później inwestorzy poznają inflację konsumencką w USA, a o 15:15 produkcję przemysłową.

Chwilę po zamknięciu notowań w Warszawie (18:00) zaprezentowane zostaną wyniki stress testów europejskich banków. Szanse na reakcję będą mieli jedynie gracze operujący na Wall Street. Europejscy inwestorzy powinni być zatem ostrożni.

GPW: WIG20 znów podąża w kierunku 2700 punktów

Paweł Zawadzki, godzina 9:33

Po wczorajszym rozczarowaniu słowami szefa Fedu na Wall Street dominowali sprzedający. Dziś przeważają oni także na większości europejskich giełd - w tym na parkiecie w Warszawie.

WIG20 traci obecnie około 0,5 procent. Nieco mniejszą skalę spadków obserwujemy w przypadku indeksu spółek średnich i małych.

Poza rozczarowującymi słowami szefa Fedu pozytywnie na nastroje inwestorów nie mogła wpłynąć także informacja o umieszczeniu ratingu USA na liście obserwacyjnej z możliwością jego obniżenia przez agencję ratingową S&P. Przedwczoraj na podobny krok zdecydowała się agencja Moody's.

W gronie największych przedsiębiorstw ponad 1,5 proc. tracą obecnie BRE Bank, TVN i GTC. Niemal 1-proc. wzrosty odnotowują natomiast CEZ i Bogdanka, dla której przedwczoraj rekomendację kupna wystawili analitycy Espirito Santo.

GPW: Włochy, Grecja, USA? W którą stronę spojrzą inwestorzy?

Paweł Zawadzki, godzina 6:00

Przecena na Wall Street nie zapowiada udanego początku notowań na rodzimym parkiecie. Negatywny wpływ wczorajszej zniżki za Oceanem może nieco zmniejszyć fakt, że GPW także zanotowała ponad 0,5-procentowy spadek.

W czwartek na amerykańskich giełdach udana była jedynie pierwsza godzina notowań. Później nie było już najlepiej i ostatecznie mimo niezłych wiadomości z gospodarki i zatwierdzenia przez włoski Senat programu oszczędnościowego, wszystkie najważniejsze indeksy notowania kończyły pod kreską.

Nie pomogły także słowa szefa Fedu. Ben Bernanke powiedział, że na chwilę obecną Fed nie jest przygotowany na kolejną rundę programu skupu obligacji z rynku. Dodatkowo Bernanke ostrzegł Kongres, że nadmierne cięcia wydatków rządowych mogą wykoleić powoli wracającą na właściwe tory gospodarkę.

Przecenę zanotowały wczoraj także wszystkie najważniejsze indeksy warszawskiej giełdy. WIG20 stracił 0,7 proc., a mWIG40 i sWIG80 poszły w dół o odpowiednio 0,8 i 0,5 procent. Cieszyć mogą obroty, które były sporo niższe niż podczas dwóch wcześniejszych, znacznie lepszych dla kupujących sesji.

Uwagę inwestorów skupiają obecnie przede wszystkim cztery kwestie - wyniki amerykańskich spółek, włoskie oszczędności, drugi plan pomocowy dla Grecji i brak porozumienia w sprawie podniesienia limitu zadłużenia w USA.

Sezon publikacji raportów za drugi kwartał w tym tygodniu dopiero wystartował, zatem znacznie większego znaczenia zacznie nabierać mniej więcej od półmetka, kiedy będzie już można wstępnie szacować _ globalną _ dynamikę wyników finansowych.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/71/t113223.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/wloski;senat;zaakceptowal;oszczednosci,48,0,873008.html) Włoski Senat zaakceptował oszczędności
Włoskie oszczędności wczoraj zatwierdził Senat. Dziś wieczorem najprawdopodobniej zrobi to Izba Deputowanych i temat Włoch zapewne zejdzie trochę na bok, choć pierwsza reakcja na zatwierdzenie programu powinna być pozytywna.

Kwestia grecka rozgrzewa emocje uczestników rynku ponieważ wciąż nie ma rozstrzygnięć w sprawie drugiego pakietu pomocowego. Choć premier Papandreu apelował o jak najszybszą pomoc, to wstępnie planowane na dziś spotkanie w tej sprawie odroczono. To z kolei pokazuje, że wciąż nie ma konkretnego planu pomocy Atenom.

Z kolei w Stanach Zjednoczonych w dalszym ciągu trwają negocjacje między Demokratami i Republikanami w sprawie podniesienia limitu zadłużenia. Jeśli w ciągu najbliższych dni do niego nie dojdzie, to już 2 sierpnia zabraknie pieniędzy na pensje dla pracowników administracji oraz obsługę zadłużenia.

Rynki zatem z największym zainteresowaniem będą z pewnością śledzić wszelkie doniesienia w sprawie dwóch ostatnich kwestii (te zapewne rozstrzygnięte zostaną już w najbliższym tygodniu), a dorzucając do tego dzisiejszą publikację wyników stress-testów europejskich banków (18:00) - na brak emocji inwestorzy narzekać w najbliższych dniach nie będą.

Dziś warto odnotować również licznie prezentowane dane z gospodarki Stanów Zjednoczonych. Będą to między innymi inflacja konsumencka, produkcja przemysłowa oraz indeks zaufania konsumentów publikowany przez Uniwersytet Michigan.

dziś w money
komentarze gieldowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)