Na rynkach akcji utrzymuje się niepewność. Indeksy na największych europejskich parkietach notują niewielkie zmiany, podobnie jak kontrakty na amerykańskie indeksy. Wydarzeniem numer jeden dla inwestorów na giełdach są teraz wyniki amerykańskich spółek. W tym tygodniu jako pierwsze raporty przedstawią Johnson & Johnson oraz Intel.
Na tle europejskich rynków rodzimy parkiet, nie pierwszy zresztą raz w ostatnim czasie, wyróżnia się słabością. Na największych giełdach w Europie przed południem mieliśmy do czynienia z brakiem zdecydowania wśród inwestorów, czego potwierdzeniem były niewielkie wahania indeksów w pobliżu wczorajszych poziomów.
Spółki mające największy wpływ na wskaźniki naszego rynku dość wyraźnie tracą na wartości. Spadkom przewodzi KHGM, którego kurs poszedł w dól o blisko 2,5 proc., przecena daje się we znaki rówznież bankom. Na szerokim rynku do najbardziej przecenionych spółek należy Techmex, którego akcje popdały w niełaskę inwestorów w związku ze złożeniem przed paroma dniami przez jednego z dużych wierzycieli spółki wniosku o jej upadłość.
Łukasz Pałka, godz. 9:40
O wynikach dzisiejszej sesji w Polsce zdecydują wyniki amerykańskich spółek. Na razie główne indeksy na warszawskim parkiecie utrzymują się na niewielkich minusach.
Wśród spółek z indeksu WIG 20 o godzinie 9.40 zyskuje bank Pekao (+0,5 proc.), któremu pomaga najnowsza wycena wydana przez RBS. Na minimalnych plusach są jeszcze Lotos, a także Cyfrowy Polsat.
Dzisiaj oczy inwestorów będą zwrócone przede wszystkim na Wall Street. Przed sesją swój kwartalny raport opublikuje Johnson&Johnson. Już po zamknięciu sesji w Warszawie emocje będą wzbudzać wyniki Intela, choć już wcześniej mogą pojawić się spekulacje na ich temat.
Dane makro z gospodarki niemieckiej, a także polskiej nie powinny mieć dzisiaj większego wpływu na indeksy.
Jacek Mysior, godz.6.25
Zaczęło się dobrze dla warszawskiej giełdy. Jednak już na najbliższych sesjach optymizm graczy zostanie wystawiony na poważną próbę.
Warszawski parkiet, po chwilowym okresie słabości, próbuje dotrzymać kroku pozostałym rynkom akcji. Pierwsza sesja tygodnia przyniosła wzrosty, o których nie ma jednak co rozpamiętywać. Informacje, na które z zapartym tchem czekają inwestorzy dopiero przed nami. W tym tygodniu uwaga graczy skupi się na raportach kwartalnych amerykańskich spółek. A czeka nas prawdziwy wysyp raportów. To jest to, na co czekają teraz rynki.
Już dziś światło dzienne ujrzą wyniki Johnson & Johnson oraz Intela. W kolejnych dniach będzie jeszcze ciekawiej bo zaczną spływać raporty z największych amerykańskich banków. Emocje na najbliższych sesjach gracze mają zagwarantowane.
Nastroje na giełdach w początkach sezonu wyników są pozytywne. Poniedziałkowa sesja potwierdziła, że nadzieje na poprawę są spore. Właśnie w wynikach spółek inwestorzy będą szukać dowodów na to, że kondycja największej światowej gospodarki jest coraz lepsza. Rodzi to również pewne zagrożenie w przypadku, gdy oczekiwania graczy rozminą się z rzeczywistością. Stąd im więcej dobrego inwestorzy się spodziewają , tym większe potem może przyjść rozczarowanie.
Październik okazuje się być łaskawym zwłaszcza dla największych spółek notowanych na GPW. Zapowiadanej korekty udało się uniknąć, choć pewności nie ma, że ryzyko jej wystąpienia się nie zwiększy w bardziej sprzyjających okolicznościach. Tymczasem pojawiła się szansa, że doniesienia o kondycji amerykańskich spółek pozwolą skończyć z trendem bocznym, w którym od prawie 2 miesięcy tkwi nasz rynek. Pozostaje tylko pytanie, co będzie po nim?