Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Gracze z rynku walutowego utrzymują nerwy na wodzy

0
Podziel się:

W nieco dłuższym horyzoncie czasu złotemu ciążyć będzie perspektywa normalizacji polityki monetarnej w USA. Aczkolwiek nie tak mocno, jak innym walutom krajów zaliczanych do rynków wschodzących.

Gracze z rynku walutowego utrzymują nerwy na wodzy

Wtorek przynosi osłabienie złotego do euro i stabilizację do dolara. To pochodna zmian na rynku EUR/USD. Do końca dnia zachowanie tej pary będzie determinować wahania polskiej waluty.

O godzinie 11:30 kurs EUR/PLN testował poziom 4,2025 zł, a USD/PLN 3,0975 zł. Na horyzoncie brak jest potencjalnych silnych impulsów, mogących dziś nadać rynkowi walutowemu nowej dynamiki. Dlatego do końca dnia notowania złotego powinny pozostawać na podobnych poziomach do obecnych.

Nastroje na rynkach globalnych i notowania EUR/USD pozostaną dziś jedynym determinantem zachowania polskiej waluty. Jako, że dzisiejsze kalendarium jest w praktyce puste, to ten brak potencjalnych impulsów będzie wpływał na główne rynki, jednocześnie ograniczając zmienność na złotym w kolejnych godzinach.

Dziś rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Jego wyniki inwestorzy poznają w środę w godzinach południowych, natomiast o godzinie 16:00 zostanie opublikowany komunikat po posiedzeniu i odbędzie się konferencja prasowa po posiedzeniu z udziałem Marka Belki.

Rada w żaden sposób nie zaskoczy. Utrzyma stopy procentowe na rekordowo niskim poziomie, jednocześnie podtrzymując deklarację z poprzedniego miesiąca, że nie zmieni ich przynajmniej do połowy przyszłego roku. Dlatego, jakkolwiek samo posiedzenie Rady może tworzyć atmosferę wyczekiwania na jego wyniki, to ponad wszelką wątpliwość nie wygeneruje ono żadnego impulsu dla rynku walutowego.

W nieco dłuższym horyzoncie czasu złotemu ciążyć będzie perspektywa normalizacji polityki monetarnej w USA. Aczkolwiek nie tak mocno, jak innym walutom krajów zaliczanych do rynków wschodzących.

Przyjmując, że publikowany w środę raport ADP o zatrudnieniu w amerykańskim sektorze prywatnym oraz piątkowe oficjalne dane z rynku pracy w USA, będą stanowiły bezpośrednie odniesienie do decyzji Fed podczas najbliższego, grudniowego, posiedzenia, to już w tym tygodniu ma szansę rozstrzygnąć się, w która stronę podąży złoty w kolejnych tygodniach.

Bardzo dobre dane o zatrudnieniu zwiększą oczekiwania na to, że już w grudniu Fed zasugeruje cięcie wartości miesięcznie kupowanych obligacji (QE3). To wzmocni dolara, pogorszy nastroje na rynkach globalnych i przełoży się na osłabienie polskiej waluty (głównie wobec dolara). W odwrotnej konfiguracji trzeba się liczyć ze słabszym dolarem, kontynuacją hossy na giełdach (przynajmniej do stycznia) i umocnieniem złotego w końcówce roku.

Sytuacja techniczna na wykresie USD/PLN wskazuje na większe prawdopodobieństwo ataku na strefę oporu 3,14-3,15 zł, niż na ruch w kierunku psychologicznego poziomu 3 zł. To zaś może oznaczać, że będzie grany scenariusz zakładający szybszą normalizację polityki monetarnej przez Fed.

Z nieco inna sytuacją mamy natomiast do czynienia na wykresie EUR/PLN. Niezależnie jakie dane napłyną z USA i co zrobi Fed, kurs EUR/PLN ma szansę dalej pozostać w szerokiej konsolidacji w przedziale 4,14-4,22 zł. Na wykresie tej pary nie ma bowiem wiarygodnych sygnałów sugerujących szybkie jej opuszczenie.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy

dziś w money
komentarze walutowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Admiral Markets
KOMENTARZE
(0)