Zgodnie z oczekiwaniami dane o inflacji producenckiej w Eurolandzie nie wstrząsnęły rynkiem - publikacja ta ma w naszej opinii niewielkie znaczenie - tym bardziej, że figura była bliska medianie prognoz rynkowych (0,9 procent w skali miesiąc do miesiąca).
W dalszym ciągu utrzymuje się wysokie tempo wzrostu cen, co jest przede wszystkim następstwem drożejącej energii. MIG Energy w ujęciu miesięcznym wzrósł o 2,7 procent (na przestrzeni miesiąca ropa naftowa podrożała o blisko 6 euro do prawie 86 euro, tj. około 7,3 procent).
Roczna miara przyspieszyła do 8,0 procent, gdyż baza wyjściowa była niska. Figura ta najprawdopodobniej nie będzie miała wpływu na kształtowanie polityki pieniężnej w Eurolandzie. Decyzja w sprawie stóp procentowych w Eurolandzie zapadnie w najbliższy czwartek 7 lipca (spodziewamy się, że refinansowa stopa procentowa ECB pozostanie na dotychczasowym poziomie 4,25 procent).
Inną publikacją o niewielkim znaczeniu był raport Challengera - w lipcu ilość planowanych zwolnień w Stanach Zjednoczonych zwiększył się o 26,4 procent do 103 312 (w ujęciu rocznym przełożyło się to na wynik blisko 141 procent). Ogólnie obraz amerykańskiego rynku pracy jest niekorzystny, choć dyferencja pomiędzy zatrudnianymi a zwalnianymi pracownikami (w badaniach Rasmussena) poprawiła się na przestrzeni miesiąca i jest względnie korzystna.
_ Sytuacja techniczna eurodolara _: Dzisiejsze notowania przebiegały bardzo spokojnie. Eurodolar przebijając poziom 1,5572 wyłamał się z formacji klina wzrostowego, co może świadczyć o próbie dalszej aprecjacji waluty amerykańskiej w kierunku 1,5513. Najbliższe wsparcie można wyrysować na 1,5530. Na rynku można zaobserwować walkę popytu i podaży pomiędzy poziomami 1,5520 a 1,5550. Decydująca dla kierunku dalszych zmian będzie interpretacja danych makroekonomicznych oraz przebieg notowań w Azji.
_ Sytuacja techniczna na rynku złotego: _Sytuacja złotego nie uległa zmianie. EUR/PLN wciąż ma problem z trwałym pokonaniem poziomu 3,2100, co może sugerować silny opór zlokalizowany w tym rejonie. Dopiero trwałe pokonanie 3,2115 mogłoby sugerować próbę deprecjacji złotego w kierunku 3,2290.
Jednak w ciągu najbliższych godzin wydaje się to mało realne. Na parze USD/PLN również można zaobserwować brak rozstrzygnięcia, co do kierunku dalszych zmian. Na wykresie tej pary można zaobserwować próbę wyrysowania formacji trójkąta wzrostowego. Jednak dopiero pokonanie poziomu 2,0685 mogłoby potwierdzić tę tezę. Dalsze zmiany tej pary będą determinowane przez rynek eurodolara.