Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Joanna Pluta
|

Informacje o deficycie póki co bez wpływu na złotego

0
Podziel się:

Dzisiejsza sesja na rynku złotego rozpoczyna się w spokojnych nastrojach - kurs EUR/PLN pozostaje w okolicach 4,1000, a notowania USD/PLN oscylują wokół 2,8600.

Informacje o deficycie póki co bez wpływu na złotego

Dzisiejsza sesja na rynku złotego rozpoczyna się w spokojnych nastrojach - kurs EUR/PLN pozostaje w okolicach 4,1000, a notowania USD/PLN oscylują wokół 2,8600. Spokój w czasie dzisiejszej sesji jest zaskakujący, biorąc pod uwagę doniesienia z krajowej gospodarki.

W piątek wieczorem na rynek dotarły informacje, iż deficyt budżetowy w Polsce wzrośnie w przyszłym roku do poziomu 52,2 mld zł z 27,2 mld w roku bieżącym. Przyszłoroczna dziura budżetowa stanowi 3,8% PKB, a deficyt sektora finansów publicznych wzrośnie do 7% PKB. Druga z wartości stanowi wielkość braną pod uwagę w fiskalnym kryterium konwergencji, które jak wiadomo dopuszcza deficyt wysokości maksymalnie 3% PKB. Według nałożonej przez Komisję Europejską jeszcze w maju procedury nadmiernego deficytu, Polska powinna ograniczyć deficyt do 3% PKB do 2012 roku.

Według informacji Ministerstwa Finansów, trzyletni plan naprawy krajowych finansów publicznych jest już opracowany. Zdaniem członkini Rady Polityki Pieniężnej H. Wasilewskiej - Trenkner wiarygodny plan uzdrowienia budżetu i jego konsekwentna realizacja powinny obecnie stać się priorytetem Ministerstwa, ponieważ są one kluczowe dla oceny Polski przez inwestorów.

Rynek złotego nie miał szans zareagować w weekend na te doniesienia, obecna reakcja jednak, jak widać, jest bardzo niewielka. Brak silniejszej deprecjacji krajowej waluty jest związany m.in. z dobrymi nastrojami, jakie utrzymują się na giełdach jeszcze po piątkowych danych z amerykańskiego rynku pracy. Złotego wspiera również eurodolar, utrzymujący się na wysokim poziomie w okolicach oporu 1,4350. Mniejsza zmienność na krajowym rynku może się też wiązać ze Świętem Pracy w USA i faktem, że tamtejszy rynek finansowy pozostaje dziś zamknięty. Pod nieobecność amerykańskich inwestorów, uczestnicy pozostałych rynków prawdopodobnie wstrzymują się z większymi transakcjami.

Większej zmienności i silniejszego osłabienia krajowej waluty można spodziewać się w dalszej części dnia lub nawet jutro, kiedy rynek odzyska pełną płynność. Biorąc jednak pod uwagę reakcje inwestorów, jakie towarzyszyły i towarzyszą problemom budżetowym w Czechach, można spodziewać się, iż osłabienie złotego nie będzie długotrwałe.

Nowy tydzień kurs EUR/USD rozpoczął od umiarkowanego wzrostu. Wartość euro względem dolara dotarła do poziomu1,4360. Zwyżce kursu tej pary walutowej sprzyjały dość dobre nastroje panujące na światowych rynkach. Inwestorzy pozytywnie przyjęli komunikat po weekendowym spotkaniu grupy państw G-20 z którego m.in. wynika, iż największe kraje nie zamierzają w najbliższym czasie wycofywać pieniędzy wpompowanych wcześniej w światową gospodarkę. W dalszej części dzisiejszych notowań, z uwagi na nieobecność inwestorów ze Stanów Zjednoczonych, którzy dzisiaj świętują oraz dość ubogi kalendarz makroekonomiczny, na rynku walutowym będzie prawdopodobnie panować dość niska zmienność. Nie należy spodziewać się większych rozstrzygnięć w notowaniach głównych par walutowych. Niewielką reakcję notowań EUR/USD może przynieść jedynie publikacja danych z Niemiec na temat lipcowej dynamiki zamówień w przemyśle (zostaną one przedstawione o godz.
12.00). W najbliższych dniach kluczowymi poziomami dla kursu eurodolara będą: z góry 1,4400 oraz 1,4450, natomiast z dołu - 1,4180.

Inwestorzy prawdopodobnie będą wstrzymywać się z większymi transakcjami również na rynku surowców. Notowania złota konsolidują się obecnie nieco poniżej psychologicznej bariery 1000 USD za uncję. Konsolidacja ta może być kontynuowana również dzisiaj. Szanse na przebicie wspomnianego ograniczenia w kolejnych dniach wciąż są jednak dość duże. Pokonanie bariery 1000 USD prawdopodobnie da impuls do dalszych silnych wzrostów w notowania złota.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
TMS Brokers
KOMENTARZE
(0)