Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Krzysztof Gąska
|

Inwestorzy nie chcą ryzykować

0
Podziel się:

Wczorajszy dzień to kontynuacja wyprzedaży dolara, wywołanej spekulacjami na temat dywersyfikacji chińskich rezerw, w której wyniku eurodolar wystrzelił w górę i ustanowił nowy historyczny szczyt w rejonie 1,4725.

Silne wzrosty na rynku EURUSD pociągnęły za sobą umocnienie złotówki i spadek kursów par złotowych w godzinach porannych poniżej 3,62 (EURPLN) oraz 2,46 (USDPLN), jednak późniejsza ucieczka kapitału z giełd ponownie osłabił złotówkę .

Środa potwierdziła dużą niechęć do ryzyka, jaka panuje obecnie na rynku. Wraz z kolejnymi doniesieniami na temat konsekwencji załamania rynku ryzykownych kredytów mnożą się obawy o stan gospodarki USA.

Niepokoje wzmagają słabe wyniki kolejnych banków, a co gorsze wygląda na to że to jeszcze nie koniec złych informacji na temat zdolności amerykanów do spłaty zaciągniętych kredytów. Wszystko to odpycha inwestorów od rynku akcji, a skłania do wyboru bezpieczniejszych aktywów, w postaci np. obligacji skarbowych.

Niechęć do ryzyka wzrosła w ostatnich dniach, o czym najlepiej świadczy przebieg handlu na rynkach akcji na wczorajszej sesji. Ceny akcji spadały dość mocno na całym śiecie, począwszy od rynków azjatyckich, poprzez giełdy w europie, a zakończywszy na Stanach.

Po ok. 2 proc. spadkach na giełdzie tokijskiej, największe giełdy Europy straciły na wartości po ok. 1,5%-2% (WIG ponad 2,5%),, jednak wyprzedaż nabrała impetu w USA, gdzie główne indeksy akcyjne spadły o ponad. 2,6% w przypadku DJIA oraz niemal 3% w przypadku indeksu S&P500.

Ucieczka inwestorów od ryzyka, o której świadczą wczorajsze przepływy kapitału pomiędzy rynkami akcji i obligacji, a przede wszystkim powrót kapitału do Japonii, co świadczy o zamykaniu ryzykownych pozycji opartych na strategii ,,carry trade".

Silna awersja do ryzyka szkodzi polskiej walucie, która pod wpływem spadających giełd straciła niemal wszystko, co zyskała dzięki osłabieniu dolara. Ścisły związek pomiędzy koniunkturą na giełdach a siłą złotego nie wróżą dobrze krajowej walucie w dniu dzisiejszym, gdyż silne spadki w USA oraz ich kontynuacja na giełdach w Azji potwierdzają silnie niedźwiedzie nastroje na rynkach akcyjnych.

Na korzyść złotego będą dziś za to działać spekulacje na temat powrotu EBC do bardziej restrykcyjnego nastawienia. Co prawda rynek nie oczekuje żadnej zmiany w poziomie stóp procentowych na dzisiejszym posiedzeniu EBC, jednak z uwagą będzie śledził słowa szefa EBC, Jean Claud Trichet na konferencji prasowej.

W komentarzu do decyzji inwestorzy będą szukać wskazówek co do dalszych kroków EBC, dlatego każde wspomnienie od silnej presji inflacyjnej, a zwłaszcza o podwyższonej czujności będą sygnałem do umocnienia wspólnej waluty, a podobnej reakcji można się również spodziewać także po braku obaw o zbyt wysoki kurs EURUSD.

Obok decyzji EBC (13:45) poznamy dziś również liczbę nowych zasiłków dla bezrobotnych w USA (14:30), które będą miały jednak niewielki wpływ na zachowanie inwestorów, choć wynik dużo niższy od oczekiwanych 330 tys. Zapewne doleje oliwy do ognia i przyspieszy spadki na giełdach.

Wydaje się, że rynek eurodolara powinien dziś kontynuować spadki, jednak w przypadku pojawienia się jastrzębich sygnałów w komentarzu EBC historyczny szczyt z okolic 1,4725 będzie zapewne zagrożony.

Złotówka powinna dziś w dalszym ciągu słabnąć pod pływem spadków na rynkach akcji, co oznacza, że EURPLN znów zaatakuje rejon 3,66, natomiast USDPLN ma szanse powrócić w rejon 2,51-2,52.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
FMCM
KOMENTARZE
(0)