Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Inwestorzy wyprzedają złotego, bo nie będzie reform?

0
Podziel się:

Na rynkach światowych nie było dzisiaj aż tak nerwowo, jak na rynku złotego. Co ciekawe nasza waluta zupełnie zignorowała lepsze dane GUS o sprzedaży detalicznej i bezrobociu w maju - odpowiednio wzrost o 4,3 proc. w skali roku i spadek do 11,9 procent.

Inwestorzy wyprzedają złotego, bo nie będzie reform?

Na rynkach światowych nie było dzisiaj aż tak nerwowo, jak na rynku złotego. Co ciekawe nasza waluta zupełnie zignorowała lepsze dane GUS o sprzedaży detalicznej i bezrobociu w maju – odpowiednio wzrost o 4,3 proc. w skali roku i spadek do 11,9 procent.

Być może dlatego, że wiceprezes GUS na konferencji prasowej poddała w wątpliwość możliwość osiągnięcia wyższej dynamiki PKB w II kwartale, czyli powyżej 3 procent ?

Jednak to co przewijało się najczęściej w różnych opiniach, to niezbyt fortunna wypowiedź ministra finansów Jacka Rostowskiego, który dał do zrozumienia, iż głównym hamulcowym dla procesu reform w Polsce byłaby wygrana Jarosława Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich. Tym samym automatycznie przesunął akcenty rynkowe w kierunku niepewności związanej z 4 lipca. W obliczu, kiedy inwestorzy stają się coraz bardziej wyczuleni na hasła o konieczności reform, a przedstawiciele agencji ratingowych (Moody’s i Fitch) niejako dają do zrozumienia, iż takie działania są niezbędne, te słowa wydają się tylko niepotrzebnie pogarszać i tak już napiętą sytuację. W efekcie po południu euro było warte blisko 4,11 zł, a dolar 3,34 zł.

Na świecie nadal widoczne były echa wczorajszego pesymistycznego komunikatu FED na temat perspektyw amerykańskiej gospodarki. Niemniej nastroje poprawiły publikacje danych z USA o godz. 14:30. Liczba cotygodniowych wniosków od bezrobotnych obniżyła się do 457 tys. (oczek. 460 tys.), a dynamika zamówień na dobra trwałego użytku spadła w maju jedynie o 1,1 proc. m/m (oczek. -1,4 proc. m/m). To pozwoliło po południu na odrobienie strat przez EUR/USD poprzez wzrost tej pary w okolice 1,2330.

EUR/USD: Poziom 1,2250 nie został dzisiaj złamany, co zostało wykorzystane przez stronę popytową. Najbliższy opór można zlokalizować na 1,2350, jeżeli zostanie złamany to będzie można mówić o szybkim ruchu w stronę 1,24. Ujęcie dzienne nie wyklucza takiego scenariusza, ale w ostatnich 48 godzinach na rynku pojawia się coraz więcej mylnych sygnałów.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Dom Maklerski BOŚ
KOMENTARZE
(0)