Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Jak żyć po reformie OFE?

0
Podziel się:

Wczorajszym wydarzeniem numer jeden na krajowym rynku finansowym bezsprzecznie była konferencja premiera Donalda Tuska.

Jak żyć po reformie OFE?

Ujawnione przez rząd szczegóły reformy emerytalnej w odniesieniu do Otwartych Funduszy Emerytalnych (OFE)
wywołały w środę wyprzedaż akcji na warszawskiej giełdzie, ucieczkę z obligacji i słabe zachowanie złotego. Po tym co stało się wczoraj inwestorzy mogą się zapytać Jak żyć Panie Premierze?_ _

Wczorajszym wydarzeniem numer jeden na krajowym rynku finansowym bezsprzecznie była konferencja premiera Donalda Tuska, podczas której została przedstawiona ostateczna propozycja zmian w funkcjonowania OFE. Ten temat jest szeroko komentowany w mediach, więc jedynie dla porządku przypominamy, że cześć obligacyjna zostanie przeniesiona do ZUS, a akcyjna zostanie w OFE. Przyszli emeryci będą mieli prawo wyboru pomiędzy OFE a ZUS. Ponadto na 10 lat przed emeryturą środki z OFE będą przeniesione do ZUS, który zajmie się wypłatą emerytur.

To co zaproponował rząd w istotny sposób nie zaskoczyło. O każdym z tych elementów reformy przecież dyskutowano od miesięcy. Jednak inwestorzy woleli nie ryzykować i po ujawnieniu szczegółów rzucili się do sprzedawania akcji i obligacji. Indeks WIG20, który jeszcze na krótko przed konferencją rządu rósł o 0,8%, zakończył dzień spadkiem o 2,5% do 2308,4 pkt. Rentowność 10-letnich obligacji w pewnym momencie podskoczyła do 4,80% z 4,61% we wtorek pod koniec dnia i była najwyższa od września 2012 roku.

Przecena na rynku długu pociągnęła w dół złotego, który jeszcze rano zyskiwał do głównych walut, odrabiając straty z wtorku. Ostatecznie osłabił się on do euro i lekko zyskał do dolara. To zachowanie pokazuje, że jakkolwiek temat OFE w sposób bezpośredni nie dotyka rynku walutowego, to pośrednio będzie miał negatywny wpływ na niego.

Negatywne emocje wokół reformy emerytalnej nie wygasną jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Dlatego w czwartek, przynajmniej w pierwszej połowie dnia, można oczekiwać kontynuacji spadków na giełdzie i wyprzedaży obligacji. Na wartości tracić też będzie złoty. W zasadzie już to mam miejsce. O godzinie 08:53 kurs EUR/PLN testował poziom 4,2761 zł, a USD/PLN 3,2463 zł. Tyle tylko, że jedynie w części jest to efekt gorszego sentymentu na krajowym rynku. W dużo większym stopniu za deprecjacją polskiej waluty stoi spadek EUR/USD poniżej 1,32 (para ta wraca do trendu spadkowego po korekcie w środę) i pogorszenie nastrojów na rynkach globalnych.

W czwartek temat OFE pozostanie jednym z głównych tematów rynkowych. Jednak nie będzie on jedynym elementem kształtującym nastroje. Ważnym wydarzeniem dla krajowego rynku długu i złotego będzie dzisiejsza aukcja 2- i 5-letnich obligacji o wartości 5-7 mld zł. Pokaże ona jakie faktycznie są nastroje na tym rynku.

Na rynkach globalnych liczyć przede wszystkim będą się posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego i Banku Anglii, publikacja raportu ADP o zatrudnieniu w amerykańskim sektorze prywatnym, czy indeksu ISM dla sektora usług. Nie można też zapominać o rozpoczynającym się dziś dwudniowym szczycie przywódców G20.

Abstrahując od wydarzeń dnia wczorajszego i dzisiejszego należy założyć, że wrzesień będzie trudnym okresem dla inwestorów. Oczekiwanie na ograniczenie przez Fed programu QE3, temat Syrii, ale też i negatywne emocje nagromadzone wokół reformy OFE sprawiają, że trzeba się liczyć ze spadkiem cen akcji i obligacji oraz lekkim osłabieniem złotego. Dobrą informacją je to, że wszystkie te ryzyka znikną najpóźniej w trzeciej dekadzie września. Dlatego też pod koniec września lub na początku października nastąpi rynkowy zwrot. Akcje zaczną drożeć, rentowności polski obligacji spadać, a złoty zacznie zyskiwać.

Porównaj na wykresach notowania walut

komentarze walutowe
dziś w money
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Admiral Markets
KOMENTARZE
(0)