Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Krzysztof Gąska
|

Kalendarz zaważył na handlu

0
Podziel się:

Pusty kalendarz wydarzeń odcisnął silne piętno na przebiegu handlu. Inwestorzy powstrzymywali się dziś od odważniejszych decyzji w oczekiwaniu na zaplanowane na jutro i środę dane makro.

Pusty kalendarz wydarzeń odcisnął silne piętno na przebiegu handlu w dniu dzisiejszym. Inwestorzy powstrzymywali się dziś od odważniejszych decyzji w oczekiwaniu na zaplanowane na jutro i środę dane makro.

Rynek eurodolara w dalszym ciągu poszukuje impulsu, który popchnąłby go w którąś ze stron. Jeśli chodzi o rynki akcyjne to dzisiejszy dzień niestety w dalszym ciągu wpisuje się w spadkową tendencję obserwowaną od początku listopada.

Spokojny dzień i brak danych makro pozwala się nam dziś zająć różnymi doniesieniami na temat programu gospodarczego rządu. Z wypowiedzi różnych wiodących polityków PO, m.in. posła Chlebowskiego zaczyna wyłaniać się coraz bardziej szczegółowy obraz polityki gospodarczej, jaką w najbliższym czasie zamierza prowadzić rządząca koalicja PO-PSL.

Inwestorów zapewne ucieszą doniesienia o planowanym przyspieszeniu prywatyzacji, która z jednej strony jest wyrazem poglądów PO na rolę państwa w gospodarce, a z drugiej sposobem na poprawę sytuacji finansów publicznych, a więc pośrednio także na szybkie przyjęcie wspólnej waluty.

Prezentem dla inwestorów byłaby zapowiadana likwidacja tzw. ,,podatku Belki". O ile przygotowanie planu prywatyzacji na następne 4 lata jest słusznym zamiarem, to z zasadnością rezygnacji z podatku od zysków kapitałowych w obecnych warunkach można polemizować, choć ostateczną ocenę pozostawmy do czasu, gdy poznamy już szczegółowe rozwiązania.

Pomimo braku danych makro handel się jednak odbywał, a kursy walutowe wahały. Na rynku EURUSD w dalszym ciągu panuje patowa sytuacja, gdyż żadna ze stron rynku nie chce oddać drugiej pola.

Względna równowaga sił sprawiła, że kurs eurodolara wahał się dziś od rana w ramach 1,4620-1,4670, przy czym oba te poziomy obroniły się, co oznacza, że w dalszym ciągu rynek ten będzie się zapewne poruszał ,,na wschód", choć trzeba pamiętać, że jutrzejsze dane nie będą raczej sprzyjać amerykańskiej walucie, co może postawić dolara pod większą presją.

Złotówka w dalszym ciągu znajduje się w fazie wzrostowej korekty, jednak wzrosty kursów są jak na razie niewielkie i ograniczone z góry przez okolice 3,68 na wykresie EURPLN oraz 2,53 dla USDPLN.

Złotówka swym zachowaniem potwierdza swoją siłę, gdyż pomimo wciąż mocno negatywnych nastrojów panujących na rynkach akcyjnych utrata jej wartości jest stosunkowo niewielka, jednak im dłużej trwają spadki cen akcji, tym silniejsza będzie presja na złotówkę.

komentarze walutowe
dziś w money
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
FMCM
KOMENTARZE
(0)