Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kiepski początek i nieco lepsza końcówka tygodnia

0
Podziel się:

W mijającym tygodniu to, tak jak zresztą już od dłuższego czasu, kwestia Grecji nadawała rytm rynkowi walutowemu.

Kiepski początek i nieco lepsza końcówka tygodnia

Na początku dominowały negatywne nastroje, rentowność obligacji greckich wciąż rosła, a inwestorzy wyprzedawali wspólną walutę. Dopiero w środę, po plotkach o 120 mld euro pomocy, tendencja ta została wyhamowana. Potem było już tylko lepiej – na rynek napływały optymistyczne wieści odnośnie pomocy dla Grecji. Dodatkowo w czwartek prezydent Niemiec wyraził swoje poparcie dla pakietu pomocowego, a Olli Ren zapewnił, że negocjacje dobiegają końca. Zaczęły powracać pozytywne nastroje. Ostatecznie w piątek pojawiły się oficjalne wiadomości, że Grecja zaakceptowała plan reform, a ostateczne decyzje zostaną ogłoszone do niedzieli.

Tydzień ubogi w dane

Ostatnie dni nie owocowały w dane makro, a te które się pojawiły nie miały większego znaczenia dla par walutowych. We wtorek dość pozytywnie zaskoczył indeks zaufania konsumentów wg Conference Bard z USA, który wzrósł o 5.4 pkt., podczas gdy spodziewano się, że podskoczy tylko o punkt. Dwa dni później opublikowano liczbę nowych zasiłków dla bezrobotnych za oceanem, tutaj mieliśmy odczyt nieco mniejszy od oczekiwań – wyniósł 448 tys. (oczekiwano 445 tys.). Piątkowe poranne dane ze Strefy Euro nie zaskoczyły inwestorów i pokrywały się z prognozami (Inflacja CPI – 1.5% r/r, Stopa bezrobocia – 10%.). W międzyczasie w komunikacie FED pojawiło się zapewnienie o utrzymaniu w dłuższym okresie niskich stóp procentowych w USA. Najważniejsze jednak dane w tym tygodniu, czyli dynamika PKB z USA okazały się nieco słabsze niż się spodziewano, bo wyniosła ona 3,2% r/r (oczekiwano 3,4%).

Euro ucierpiało na zawirowaniach wokół Grecji

Sprawa Grecji silnie odbiła się na eurodolarze. Już w poniedziałek testowane było istotne wsparcie 1.33, jednak pokonać ten poziom udało się dopiero dzień później. Główna para walutowa lawinowo poszła w dół i osiągnęła nowe minimum w pobliżu 1.3110. Jednak wraz z napływem pozytywnych wieści o pakiecie pomocowym dla Grecji inicjatywę przejmowała strona popytowa. Kurs odbił do 1.32 i zaczął się stabilizować. Przez pewien czas pozostawał w konsolidacji 1.32 – 1.33, jednak wspólna waluta okazała się na tyle silna, żeby jeszcze w tym tygodniu pokonać opór 1.33. Obecnie kurs wynosi 1.33.

Brak informacji o polskiej gospodarce

Polscy inwestorzy w tym tygodniu nie mogli liczyć na zbyt wiele informacji z kraju. W środę opublikowano tylko komunikat RPP o utrzymaniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie 3.5%, co pokryło się z prognozami. Pojawiły się także komentarze NBP, który zapowiedział, że będzie używał wszystkich środków, aby stabilizować kurs złotego. Drugą kwestią, której przyglądali się gracze, była elastyczna linia kredytowa – mimo wcześniejszych komentarzy, które wskazywały, że decyzja została podjęta, w piątek pojawiła się informacja, że NBP uważa, iż nie jest zasadne ubieganie się o FCL, jednak poprze starania o linię, jeśli minister finansów uzna to za konieczne.

Tydzień pod znakiem słabego złotego

Kwestia Grecji w znacznym stopniu zaszkodziła naszej walucie w tym tygodniu. Pary złotowe od wtorku zaczęły notować duże wzrosty i pokonywać kolejne opory. EUR/PLN wybił się z konsolidacji 3.87 – 3.88 i w ciągu doby doszedł ponad poziom 3.95, tym samym wybijając się z kanału 3.85 – 3.90, w którym pozostawał od początku kwietnia. Dolar natomiast z lokalnego minimum w pobliżu 2.89 odbił się w górę i pokonał nawet psychologiczną barierę 2.90. W czwartek trendy się odwróciły i złoty znów się umacniał. Kursy zaczęły się stabilizować – euro konsoliduje między 3.90 a 3.92, zaś amerykańska waluta waha się w kanale 2.93 – 2.95.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
FMCM
KOMENTARZE
(0)