Brak publikacji makroekonomicznych powodował, że inwestorzy nie podejmowali ryzyka. Handel ożywił się o godzinie 15.00, gdy główna para walutowa zaatakowała poziom oporu w okolicach 1,3680 i w tym obszarze kurs znajdował się do końca sesji. Z ciekawszych informacji na rynku warto wspomnieć o prognozach Reutersa, który prognozuje, że inflacja w Strefie Euro powinna wynieść 2,1% w całym 2011 roku, natomiast w 2012 1,9%. Z całą pewnością jutrzejsza sesja z uwagi na pierwsze w tym tygodniu publikacje makroekonomiczne, może przynieść większą zmienność na rynku.
Złoty odrobił dzisiejsze straty
Notowania złotego w stosunku do euro i dolara podczas dzisiejszej sesji można podzielić na 2 etapy. W początkowej fazie notowań para USD/PLN rosła osiągając swoje maksimum na poziomie 2,87, jednak kolejny etap przyniósł mocne umocnienie złotego wobec dolara, co skutkowało powrotem kursu poniżej wczorajszego zamknięcia. Podobnie sytuacja kształtowała siew przypadku pary EUR/PLN, która osiągnęła swoje maksimum w pobliżu poziomu 3,9070, jednak druga część notowań przyniosła powrót w okolice krótkoterminowej konsolidacji w okolicach 3,89.
Przed rozpoczęciem notowań na rynek dotarła wypowiedź członka RPP Jerzego Hausnera, który twierdzi, że najlepszym rozwiązaniem dla polskiej gospodarki jest równoczesne zacieśnienie polityki fiskalnej jak i monetarnej. O godzinie 16.00 kurs USD/PLN wynosił 2,8420, natomiast EUR/PLN 3,8910.
