Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Tomasz Regulski
|

Koniec roku sprzyja dolarowi

0
Podziel się:

W mijającym tygodniu zatrzymana została dynamiczna korekta wzrostowa kursów USD/PLN oraz EUR/PLN.

Koniec roku sprzyja dolarowi

W mijającym tygodniu zatrzymana została dynamiczna korekta wzrostowa kursów USD/PLN oraz EUR/PLN. Skutecznymi barierami okazały się poziomy 2,52 oraz 3,6280, mimo kilkukrotnych prób ich przebicia.

Notowania złotego pozostawały pod silnym wpływem rynków zagranicznych. Konsolidacja kursu pary EUR/USD w okolicach silnego wsparcia 1,4350 przyniosła spadek zmienności wartości polskiej waluty. W ostatnich dniach kurs USD/PLN pozostawał w zakresie 2,50-2,5250, natomiast EUR/PLN - 3,6050-3,6280. Do końca roku sytuacja na rynku złotego prawdopodobnie nie ulegnie już większej zmianie.

W ostatnich dniach odbyło się posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej, na którym, zgodnie z oczekiwaniami, zadecydowano o pozostawieniu stóp procentowych bez zmian. Jednak prawdopodobnie już kolejny miesiąc przyniesie podwyżkę kosztu pieniądza w Polsce. Za interwencją taką przemawiają napływające w ostatnim czasie z naszego kraju doniesienia makroekonomiczne.

Co prawda dane opublikowane w mijającym tygodniu m.in. na temat dynamiki produkcji przemysłowej, sprzedaży detalicznej, czy też cen produkcji wytworzonej przemysłu (PPI), dotyczące listopada, osiągnęły nieco niższe wartości od wskazań październikowych, jednak w dalszym ciągu świadczą o utrzymującej się na wysokim poziomie w naszym kraju presji inflacyjnej.

Zagrożenie dla rodzimej gospodarki ze strony zbyt dużego wzrostu cen wciąż podkreślają przedstawiciele Rady Polityki Pieniężnej. Marian Noga stwierdził, że na początku 2008 roku inflacja w naszym kraju może osiągnąć poziom 4% lub nawet go przekroczyć. Tak wysoka dynamika będzie wymagać, zdaniem członka Rady, kolejnych interwencji w postaci podwyżki stóp procentowych.

Najbliższej oczekuje on już w styczniu, kolejnych w marcu i drugiej połowie przyszłego roku. Jeśli faktycznie staną się one faktem, w przyszłym roku nie będzie można liczyć na silniejsze osłabienie polskiej waluty. Jednak jak zwykle los złotego pozostaje w rękach zagranicy. Ewentualne umocnienie amerykańskiego dolara na rynku światowym, które ma szanse nastąpić w drugim kwartale przyszłego roku, sprawić może, że podobnie jak to miało miejsce w ostatnich dniach, rodzima waluta straci na wartości.

Natomiast w pierwszych miesiącach 2008 roku, kiedy możliwe będzie ponowne osłabienie dolara, złoty powinien pozostawać silny.

Początek przyszłego tygodnia z uwagi na święta na większości rynków, nie przyniesie raczej dużych zmian w notowaniach polskiej waluty. Dopiero od środy, kiedy do pracy powrócą inwestorzy z USA mogą nastąpić większe wahania kursów walutowych, jednak zmienność kursów USD/PLN oraz EUR/PLN w dalszym ciągu powinna być ograniczona.

Ostatnie dni na rynku światowym przyniosły kilka prób przebicia przez kurs EUR/USD poziomu silnego wsparcia 1,4350. Ewentualne jego pokonanie przyniosłoby dalszy spadek, przynajmniej do 1,4160. Wspomniana bariera okazała się jednak skuteczna. Przez większą część tygodnia kurs EUR/USD konsolidował się w jej pobliżu. Przed ten czas na rynku nie pojawił się jasny sygnał, który mógłby zadecydować o dalszym umocnieniu dolara. Natomiast niektóre z doniesień fundamentalnych przemawiały za jego ponownym osłabieniem. Były to m.in. dane z amerykańskiego rynku nieruchomości.

Do publicznej wiadomości podano, iż w listopadzie, w porównaniu do poprzedniego miesiąca, odnotowano kolejny spadek liczby rozpoczętych inwestycji budowlanych. Podobnie rzecz się miała z liczbą wydanych pozwoleń na budowę.

Obniżeniu uległy również indeksy przedstawiane przez odziały FED z Filadelfii i Nowego Jorku oceniające perspektywy dla biznesu, jak również mierzące kondycję gospodarczą w danych regionach USA. Niższy od oczekiwań poziom odnotował również przygotowywany przez Conference Board indeks wyprzedzający koniunkturę, który obrazuje stan gospodarki USA za 3-6 miesięcy. Na pogłębiające się kłopoty amerykańskiej gospodarki wskazał kolejny raz były szef FED Alana Greenspan. Stwierdził on, że pojawiają się pierwsze oznaki stagflacji w Stanach Zjednoczonych.

Fakt, iż wymienione wyżej doniesienia nie wpłynęły na ponowne osłabienie dolara, świadczy o jego obecnie dużym potencjale do umocnienia się.

Aby nie dopuścić do dalszego pogorszenia sytuacji w sektorze finansowym banki centralne podejmowały w ostatnich dniach kolejne interwencje. W celu zapobiegnięcia dalszemu wzrostowi kosztów kredytów, ECB wpompował na rynek międzybankowy 500 mld USD. Amerykański FED natomiast 17 grudnia przeprowadził pierwszą aukcję pożyczek krótkoterminowych na kwotę 20 mld USD. Zabiegi te mogą okazać się skuteczne, gdyż zaraz po ich dokonaniu na rynku międzybankowym obserwowaliśmy spadek oprocentowania.

W ostatnich dniach poznaliśmy decyzję Banku Japonii w sprawie wysokości stóp procentowych. Zostały one pozostawione bez zmian. Dość pesymistyczny wydźwięk dla perspektyw japońskiej gospodarki miał raport przedstawiony przez przedstawicieli BoJ. Dokonano w nim korekty prognoz wzrostu PKB na koniec tamtejszego roku fiskalnego tj. na 31 marca 2008 roku. Według najnowszych szacunków wyniesie on 1,3 proc., wcześniej oczekiwano, iż osiągnie poziom 2,1 proc. Na skutek tych doniesień na rynku pojawiły się pogłoski na temat możliwej w bliskiej przyszłości obniżki stóp procentowych w Kraju Kwitnącej Wiśni. Spekulacje te przyczyniły się pod koniec mijającego tygodnia do osłabienia japońskiej waluty. Jen tracił również na wartości ze względu na spadek awersji do ryzyka, który zachęcał inwestorów do zawierania transakcji opartych o carry trade.

W najbliższych dniach, ze względu na absencję wielu inwestorów, rynek walutowy będzie charakteryzował się o wiele mniejszą płynnością. Fakt ten może ułatwić spekulacyjne próby wpływania na kursy walut. Jednak bardziej prawdopodobny wydaje się spadek zmienności i kontynuacja konsolidacji na rynku. Więcej dziać się może dopiero pod koniec tygodnia, kiedy to z amerykańskiego sektora nieruchomości nadejdzie kolejna porcja danych, tym razem na temat sprzedaży domów na rynku pierwotnym.

komentarze walutowe
dziś w money
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
TMS Brokers
KOMENTARZE
(0)