Słabe wieści z Eurostrefy zostały zignorowane przez rynek, choć tylko 2,1 % r/r wzrost sprzedaży detalicznej w grudniu, przy oczekiwaniu na 2,3% powinien niepokoić, zwłaszcza, gdy zwrócimy uwagę na dane m/m (0,3%, prognoza 1,1%) oraz fakt, że informacje te pochodzą jeszcze sprzed podwyżki niemieckiego VAT-u. Podobny wydźwięk ma spadek o 0,2% m/m zamówień w największej gospodarce Europy (oczekiwano wzrostu o 0,6%, poprzednio 1,5%). Wspiera to tezę o zatrzymaniu serii podwyżek stóp w krajach „trzynastki” w marcu przy poziomie 3,75%. Mimo niekorzystnych danych, rynek rósł, przygotowując się do otwarcia sesji za Oceanem oraz wieczornych przemówień przedstawicieli Fedu (Moskow, Bernanke, Yellen), które po ostatnim bardziej gołębim od oczekiwań komunikacie Rezerwy Federalnej, będą pilnie śledzone przez rynek. Długa konsolidacja kursu przy poziomie 50% zniesienia (1,2925) ruchu od 1,2480, widoczna szczególnie na wykresie tygodniowym, a także kolejne nieudane próby przebicia w górę 38,2% linii wachlarza (na wykresie
miesięcznym) sugerują, że w niedługim czasie możemy spodziewać się ruchu spadkowego na tej parze, dla której w tym tygodniu istotne będzie czwartkowe wystąpienie J.C. Tricheta po posiedzeniu EBC oraz zachowanie Banku Anglii, który także w czwartek powinien pozostawić stopy na poziomie 5,25%. O godz. 15:30 wspólną walutę wyceniano na 1,2946 USD.
