Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Korekcyjne osłabienie złotego

0
Podziel się:

Wczorajsza sesja na rynku krajowym przyniosła osłabienie polskiej waluty. Kurs USD/PLN znajduje się ponownie ponad poziomem 2,15 a więc sytuacja tej pary w dalszym ciągu nie jest rozstrzygnięta.

Korekcyjne osłabienie złotego

Wczorajsza sesja na rynku krajowym przyniosła osłabienie polskiej waluty. Kurs USD/PLN znajduje się ponownie ponad poziomem 2,15 a więc sytuacja tej pary w dalszym ciągu nie jest rozstrzygnięta.

W przypadku kontynuacji korekty pierwszym ważnym poziomem oporu będą okolice 2,19. Bardzo stabilnie zachowuje się w dalszym ciągu para EUR/PLN i w tym przypadku ważnym oporem są okolice 3,43. Wczorajszy ruch na wspomnianych parach wynikał głównie ze zmian kursów na rynku zagranicznym. Obserwowana korekta na parze EUR/USD doprowadziła do umocnienia dolara również w stosunku do innych walut.

Inwestorzy krajowi mogą także dzisiaj szybko reagować na zmiany nastrojów na rynku zagranicznym, ponieważ nie poznają oni żadnych nowych publikacji z Polski. Dopiero 30 kwietnia Rada Polityki Pieniężnej ogłosi swoją decyzję w sprawie stóp procentowych i do tego czasu inwestorzy będą prawdopodobnie przywiązywać dużą wagę do nastrojów na rynku zagranicznym. W dłuższym terminie o losach rodzimej waluty może zadecydować wspomniana decyzja RPP oraz wygłoszony po jej podjęciu komunikat.

Obecnie rynek oczekuje, że koszt pieniądza pozostanie na niezmienionym poziomie. Wpływa na takie prognozy miały ostatnie publikacje danych makroekonomicznych, które nie były tak dobre jak w czasie poprzednich odczytów.

Należy jednak zauważyć, że z powody takich oczekiwań ewentualna podwyżka stóp może zostać dość dynamicznie zdyskontowana poprzez szybkie umocnienie polskiej waluty.

O godzinie 9 za jednego dolara płacimy 2,1520 natomiast jedno euro kosztuje 3,41. Naszym zdaniem w najbliższych godzinach złoty może zyskać na wartości.

Podczas wczorajszej sesji nie powiodła się kolejna próba przebicia przez kurs EUR/USD psychologicznej bariery 1,60. Rynek w dalszym ciągu czeka na silny impuls, który pomógłby wznieść wartość euro ponad ten poziom. Mimo że dzisiaj poznamy kilka istotnych danych, które mogą wpłynąć na rynek walutowy, to jednak trudno oczekiwać, by doprowadziły one kurs EUR/USD na nowe szczyty. Wzrost może naszym zdaniem nastąpić, lecz nie będzie on aż tak silny.

Do dalszego umocnienia euro względem dolara mogą przyczynić się dzisiejsze doniesienia ze Stanów Zjednoczonych na temat sprzedaży domów na rynku pierwotnym w marcu. Żadne z ostatnio publikowanych danych z amerykańskiego sektora nieruchomości nie napawały optymizmem, dlatego trudno oczekiwać, by te przedstawiane dzisiaj pozytywnie zaskoczyły. Niewielką porcję nadziei na poprawę sytuacji w Stanach Zjednoczonych mogą natomiast dać przedstawiane o godz. 14.30 zamówienia na dobra trwałego użytku za marzec. Oczekiwania zakładają niewielki ich wzrost. W lutym odnotowano ich spadek o 1,7%. Słaby dolar zaczyna pozytywnie oddziaływać na amerykańskich eksporterów, co może być już widoczne w przedstawianych dziś danych. Przy wciąż ,,byczych" nastrojach na rynku EUR/USD nawet dobre dane o zamówieniach nie będą raczej jednak w stanie pogłębić korekty wartości euro względem dolara.

Twierdzenie to potwierdza reakcja rynku na dzisiejsze doniesienia z drugiego pod względem wielkości szwajcarskiego banku Credit Suisse. Wbrew temu, że instytucja ta po raz pierwszy od pięciu lat odnotowała kwartalną stratę, co dobitnie świadczy o rozszerzeniu się kryzysu rynku kredytowego na Europę, kurs EUR/USD nie uległ większemu spadkowi i w dalszym ciągu stabilizuje się w pobliżu poziomu 1,5840.

komentarze walutowe
dziś w money
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
TMS Brokers
KOMENTARZE
(0)