Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Mało przekonywujące odreagowanie złotego

0
Podziel się:

Złoty po wygenerowaniu nowych minimów swojej wartości wobec euro i dolara, dzisiaj o poranku lekko próbuje odrabiać straty.

Mało przekonywujące odreagowanie złotego

Wczorajsza sesja, podobnie jak ta środowa nie sprzyjała akumulowaniu akcji. Główne amerykańskie indeksy oddały przeszło 1 proc. na wartości, z czego _ najszerszy _ z nich S&P500 spadł poniżej silnego wsparcia zlokalizowanego w rejonie 1 100 punktów.

Rynkowi akcji zupełnie nie pomaga rynek eurodolara, gdzie siła dolara będąca konsekwencją zamykania transakcji carry trade sprowadziła kurs tej pary do 1,4300 w godzinach nocnych. Praprzyczyną odzyskiwania siły amerykańskiej waluty jest jednak nastawienie inwestorów w aspekcie przyszłej polityki FED-u, którzy zakładają podwyżki kosztu pieniądza już w połowie przyszłego roku. Na taki scenariusz, choć już nieco bardziej enigmatycznie wskazuje ostatni komunikat FED, który co prawda nie mówi o podwyżkach stóp, to jednak z początkiem lutego chce wycofać wszystkie programy płynnościowe (co jak wiadomo jest pierwszym krokiem do zacieśniania polityki pieniężnej).

O godzinie 08.49 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,4408 dolara.

_ Sytuacja techniczna eurodolara _: stopniowe umacnianie dolara trwa. Najnowszy dołek to rejon figury 1,4300. Na uwagę zasługuje ostatnie tąpnięcie z okolic 1,4550 do 1,4300. Statystycznie jest to jedno z silniejszych od czasu rozpoczęcia fali aprecjacji dolara względem euro. Można zatem przyjąć, że ostateczne dołki są jeszcze przed nami.

Najbliższy opór, który obecnie określić można mianem sygnalnej to okolice 1,4450. Dopiero zamkniecie się sesji powyżej tego miejsca charakterystycznego odebrać będzie można jako sygnał zakończenia aprecjacji i przynajmniej czasowego powrotu do słabszego dolara. Trzymając się dotychczasowego schematu zmian w ciągu najbliższych godzin oczekiwać można najpierw próby odreagowania, potem ataku na dotychczasowe minima.

RYNEK KRAJOWY**


**Wczorajsza sesja na Warszawskiej Giełdzie, podobnie jak na zachodnich parkietach nie była dobrym momentem, gdzie kupując akcje spółek można było zarobić. Indeks WIG20 stracił na wartości 1,2 proc., przy umiarkowanych obrotach podliczonych na 1,5 miliarda złotych. Dzisiaj inwestorów może odstraszać dzień trzech wiedźm (wygasanie kontraktów terminowych i opcji), choć patrząc na liczbę otwartych pozycji na FWIG20 (futures na WIG20) nie powinno być aż tak nerwowo (LOP poniżej 50 tysięcy).

Złoty po wygenerowaniu nowych minimów swojej wartości wobec euro i dolara, dzisiaj o poranku lekko próbuje odrabiać straty. Niemniej próby te są jeszcze zbyt anemiczne (3-4 grosze), aby uznać ja za symptomy powrotu do niższych cen na parach złotowych.

O godzinie 09.03 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 4,1798, a za dolara 2,9020 złotego.

_ Sytuacja techniczna na rynku złotego: _ tym razem ostanie godziny nie wniosły wiele nowego. Ceny na większości krosów z udziałem polskiej waluty utrzymują się w górnym zakresie ostatnich wahań. Na rynku pary EUR/PLN cały czas kluczowy opór techniczny to rejon 4,2250 - 4,2300. Podobnie jak wczoraj nie ma sygnałów do wyjścia cen powyżej tego miejsca charakterystycznego. Co więcej przyjąć można, że najbliższe godziny przyniosą stopniowe osuwanie się cen w kierunku lokalnego wsparcia 4,1600 - 4,1550.

Zbliżony obraz panuje na rynku pary USD/PLN, gdzie również nie doszło i najprawdopodobniej nie dojdzie do skutecznego ataku na strefę oporu 2,9300 - 2,9500. Z uwagi na rynek eurodolara tutaj zdecydowana przewaga niedźwiedzi wydaje się mało realna. Zdecydowana to znaczy zdolna do sprowadzenia notowań poniżej wsparcia w okolicach figury 2,8500.

komentarze walutowe
dziś w money
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)