*Ostatnio Komisja Europejska obniżyła zdecydowanie swoje prognozy tempa wzrostu gospodarczego dla Strefy Euro, a także poszczególnych państw Unii Europejskiej. *
Dziś okazało się, że do podobnego zabiegu szykuje się Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Jego przedstawiciel w wywiadzie dla jednej z telewizji przyznał, że MFW w najbliższych dniach przedstawi nowe prognozy dla światowych gospodarek, które mogą być niższe nawet o jeden punkt procentowy. Jego zdaniem sytuacja pozostanie ciężka jeszcze przez 2-3 lata. Sesja azjatycka przyniosła odreagowanie na eurodolarze, który obecnie znajduje się ponad poziomem 1,29.
Spadki par złotówkowych
Wczorajsze słabe dane o produkcji przemysłowej w Polsce dostarczyły pretekstu do dalszego osłabienia złotego. W ciągu dnia pary złotówkowe osiągnęły nowe maksima lokalne na poziomach nienotowanych już od około 4 lat. Jednak szczęśliwie dla złotego sesja azjatycka przyniosła spore odreagowanie na eurodolarze, które pomogło w spadkach EUR/PLN i USD/PLN. Dziś rano znajdujemy się kilka groszy niżej na obu tych parach i pojawia się dzięki temu nadzieja na czasowe zatrzymanie wzrostów, a być może również na stopniowe cofnięcie.
Brak publikacji ze świata
Środa, podobnie jak poprzednie dni, nie przyniesie zbyt wielu nowych publikacji makro. Mimo to warto dziś zwrócić uwagę na dwie pozycje. Po pierwsze o godzinie 10:30 będziemy mieli okazję wysłuchać wystąpienia przewodniczącego EBC Jean Claude Trichet'a, który będzie przemawiał przed komisją ds. gospodarki i polityki monetarnej Parlamentu Europejskiego. Będzie zatem mówił na tematy ściśle związane z bieżącymi wydarzeniami gospodarczymi oraz możliwe, że także o polityce banku w sprawie stóp procentowych. Ponadto o godzinie 14:00 opublikowane zostaną dane z Polski dotyczące inflacji bazowej. Oczekujemy jej nieznacznego spadku z 4,7% r/r do 4,6%. Wiadomość ta nie powinna jednak mieć zbytniego wpływu na dzisiejsze notowania par złotówkowych.