Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Mocne dane z USA i konsekwentny Draghi. Co dalej?

0
Podziel się:

Kombinacja dzisiejszych danych pozwala utrzymać łagodne spadkowe nastawienie EUR/USD.

Mocne dane z USA i konsekwentny Draghi. Co dalej?

Dane Departamentu Pracy USA trudno uznać za słabe. Tym razem potwierdziły się wczorajsze wskazania płynące z niezależnego badania ADP, które zakładało mocny odczyt w czerwcu. I tak według ostatecznych danych w czerwcu przybyło 288 tys. nowych etatów poza rolnictwem i 262 tys. w sektorze prywatnym przy jednoczesnej nieznacznej rewizji w górę wcześniejszych danych.

Jednocześnie stopa bezrobocia spadła do 6,1 proc. z 6,3 proc. Odpowiedzią na te dane jest wyraźny wzrost rentowności amerykańskich treasuries, co pokazuje, że rynek zaczyna liczyć się z wyraźnym zaostrzeniem polityki przez FED w 2015 r. Wygląda na to, że dopóki rynek uwierzy w to, że retoryka FED może się zmienić na _ jastrzębią _ to nadal będziemy mieć takie zawieszenie jak w ostatnich tygodniach bez możliwości wykształcenia się prawdziwego trendu na dolarze.

Wątpliwe, aby zaplanowane na 29-30 lipca posiedzenie FED coś wniosło w tej kwestii. Chyba trzeba będzie zaczekać na spotkanie w Jackson Hole w końcu sierpnia, ewentualnie na poszerzone posiedzenie FED (bo z konferencją prasową i projekcjami) w połowie września (16-17.09). Weźmy pod uwagę fakt, że w ostatnich tygodniach retoryka większości banków centralnych staje się znów bardziej _ gołębia _ i idą za tym konkretne działania (tylko dzisiaj mieliśmy cięcie stóp w Szwecji aż o 50 p.b. przy dużych obawach związanych ze zbyt niską inflacją, a także werbalne sugestie możliwego poluzowania ze strony szefa Banku Australii).

Wyjątkiem jest chyba tylko Bank Anglii, chociaż powstaje pytanie, czy nadmierna aprecjacja funta z czasem nie skłoni decydentów w BOE do pewnego złagodzenia _ jastrzębiej _ retoryki.

Drugim wydarzeniem dnia była konferencja prasowa szefa Europejskiego Banku Centralnego, po tym jak podjęto zgodną z oczekiwaniami decyzję – nie zmieniono parametrów polityki pieniężnej. Retoryka Mario Draghiego była jednak _ gołębia _ – przyznał on, że ECB zintensyfikował prace nad wprowadzeniem niestandardowych działań, zwłaszcza zakupów zabezpieczonych aktywów ABS, co teoretycznie przybliża ich wprowadzenie w czasie, chociaż jak podkreślał Mario Draghi wyraźnym impulsem byłoby pogorszenie się perspektyw inflacyjnych (czytaj większe zagrożenie deflacją).

Opublikowano też więcej szczegółów dotyczących programu tanich pożyczek dla banków TLTRO, chociaż jego całkowita wartość ma nie przekroczyć 1 bln EUR (niewiele??). Można było też zauważyć dygresję w stronę zbyt mocnego euro w czerwcu - ECB przyznał, że _ uważnie przygląda się kursowi walutowemu z wielką uwagą i jest on bardzo ważny dla stabilności cen _. Podobne słowa padły wiosną, kiedy EUR/USD konsekwentnie wspinał się w górę. Ich skuteczność nie jest jednak duża, jeżeli nie będzie podparta konkretnymi działaniami w polityce monetarnej. Draghi nawiązał dzisiaj też do możliwych zmian w sposobie komunikacji z rynkami finansowymi, jakie mogłyby mieć miejsce od przyszłego roku. Mowa tu o posiedzeniach co 6 tygodni i możliwej publikacji tzw. minutek, co było już postulowane przez wielu ekonomistów.

Reasumując, kombinacja dzisiejszych danych z USA i słów szefa ECB pozwala utrzymać łagodne spadkowe nastawienie EUR/USD, na które wskazuje też układ techniczny tej pary. W rannym komentarzu wspominaliśmy o ciekawym układzie spadkowym na wykresie tygodniowym. Podczas konferencji prasowej szefa ECB doszło do naruszenia okolic 1,3610-15, co teoretycznie otwiera drogę w stronę 1,3570. Trudno jednak zakładać, że uda się zejść niżej. Do tego potrzebne byłyby bardziej konkretne sygnały z ECB (zobaczymy, co będą mówić inni członkowie ECB w najbliższych dniach, zwłaszcza przedstawiciele _ jastrzębi _ jak Weidmann), czy też FED (tu jednak potrzebna będzie zmiana retoryki od tych członków FED, którzy mieli do tej pory neutralne, bądź _ gołębie _ nastawienie).

Porównaj na wykresach spółki i indeksy

komentarze walutowe
dziś w money
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Dom Maklerski BOŚ
KOMENTARZE
(0)