Na rynku krajowym możemy zaobserwować deprecjację złotego. Wspólna waluta osiągnęła maksimum na poziomie 3,7895, a dolar 3,0058.
W trakcie notowań azjatyckich wartość dolara wzrosła. Minimum wspólnej waluty wyniosło 1,2576. Dziś poznamy z Wielkiej Brytanii inflację CPI za październik.
Oczekuje się odczytu na poziomie 4,9% r/r. Jednak ze względu na okres, którego te informacje dotyczą mogą nie mieć one wpływu na notowania funta szterlinga. Z Eurolandu nie poznamy dziś żadnych istotnych informacji o charakterze makroekonomicznym. Z USA opublikowana zostanie inflacja PPI za październik.
Oczekuje się poziomu 6,5% r/r, przy poprzednich 8,7. Indeks rynku nieruchomości NAHB szacuje się na 14 pkt i jest to wartość dokładnie taka sama jak poprzednio. Napływ kapitałów może pozostać bez wpływu na wartość amerykańskiej waluty, ponieważ dotyczy września. Ze względu na brak informacji z Europy, większe zmiany mogą wystąpić dopiero po południu naszego czasu. Giełda w Nowym Jorku straciła na wartości. Indeks Dow Jones zamknął się na poziomie 8273,58pkt, tj. (-2,63)%.
Złoto straciło nieznacznie na wartości osiągając minimum na poziomie 735,95 usd/oz.
O godzinie 08.03 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,2602 dolara.
_ Sytuacja techniczna eurodolara _: dotychczasowe zmiany na rynku tej pary nadal niewiele wnoszą do zarysowywanego od kilku tygodni obrazu technicznego. Ceny chodzą w zacieśniającym się klinie, co zgodnie z teorią wróży relatywnie szybkie wyjście z takiej formacji. Zakres wahań charakterystyczny dla wczorajszej sesji i najprawdopodobniej również pierwszej części dzisiejszej rozrysować można pomiędzy 1,2700 - 1,2510.
Sygnałem do większych zmian okazać się mogą zapowiedziane na godziny popołudniowe dane o stanie amerykańskiej gospodarki. Poranny układ wskaźników intra day potwierdzając względną równowagę na rynku tej pary wskazują cały czas na lekką przewagę po stronie niedźwiedzi.
RYNEK KRAJOWY**
Na rynku krajowym możemy zaobserwować deprecjację złotego. Wspólna waluta osiągnęła maksimum na poziomie 3,7895, a dolar 3,0058. Dziś poznamy dynamikę przeciętnego wynagrodzenia za październik. Szacuje się, że spadła ona do 9,6% z poprzednich 10,9. Zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw prognozuje się na dokładnie takim samym poziomie tj. 4,1%.
Pomimo spadku dynamiki wynagrodzeń prognozy dotyczące przeciętnego wynagrodzenia wskazują na wciąż rosnące płace. W związku z tym RPP może wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych w tym roku. Giełda w Warszawie straciła wczoraj na wartości. Indeks WIG20 zamknął się na poziomie 1674,16 pkt, tj. (-1,95)%.
O godzinie 08.11 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 3,7847, a za dolara 3,0023 złotego.
_ Sytuacja techniczna na rynku złotego: _ początek nowego tygodnia przyniósł wyraźny powrót do słabszego złotego. Na rynku pary USD/PLN również godziny sesji nocnej kontynuowały zapoczątkowany już wczoraj odwrót od polskiej waluty. Otwarcie dzisiejszego handlu w rejonie dużej figury 3,0000 za dolara odebrać można, jako techniczną zapowiedź wejścia cen w obszar oporu rozpościerającego się pomiędzy 2,9900 - 3,0250.
Najbliższe lokalne wsparcie umiejscowić można na linii 2,9650. Bardzo podobna sytuacja ma miejsce również na rynku pary EUR/PLN, gdzie nocny szczyt: 3,8060 ewidentnie potwierdził przewagę po stronie zainteresowanej słabszym złotym.
W przypadku tej pary mówić można o rejonie oporu w przestrzeni 3,8060 - 3,8400. Najbliższe wsparcie wyrysować można w pobliżu 3,7415 - 3,7500. Ze względu na pierwszą w tym tygodniu serię ważnych danych zapowiedzianych na godziny popołudniowe przyjąć można, że to właśnie po południu dojdzie do wzrostu zakresu zmian wartości polskiej waluty.