Ponadto rząd podobno rozważa wymuszenie ogłoszenia bankructwa przez te firmy, aby w ten sposób poradzić sobie z częścią ich zadłużenia. Inwestorzy nie przyjęli dobrze tych wiadomości, przez co wzrosła ich awersja do ryzyka.
Szczyt G20
Jednak najważniejszym wydarzeniem minionego tygodnia było spotkanie przywódców 19 najbogatszych państw świata i Unii Europejskiej w Londynie. Na szczycie G20 podjęto decyzję o dofinansowaniu Międzynarodowego Funduszu Walutowego kwotą 750 mld USD. Ponadto ustalono, że większa część rynku finansowego będzie podlegała ścisłej kontroli. Jednocześnie po raz kolejny uczestnicy szczytu zgodzili się, że należy walczyć z protekcjonizmem.
Słabsze dane makro
Ponadto ze Strefy Euro oraz Stanów Zjednoczonych napływały słabsze wiadomości makro. Sytuacja na rynku pracy w obu gospodarkach jest bardzo kiepska (w obu przypadkach stopa bezrobocia wzrosła, a zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym USA wyniosła -663 tys.). Również nastroje konsumentów w USA nie uległy tak znacznej poprawie, jak się tego spodziewano (indeks wzrósł do 26 pkt.).
Stopy w Strefie Euro w dół
Europejski Bank Centralny podjął w tym tygodniu decyzję o obniżeniu stóp procentowych o 25pb. Rynek oczekiwał obniżki o 50pb, dlatego taka decyzja wywołała gwałtowną reakcję inwestorów. W uzasadnieniu do decyzji Jean Claude Trichet powiedział, że obecnie globalna gospodarka przechodzi okres znacznego spowolnienia, a Strefa Euro nie odbiega od tego trendu. Jednocześnie przewodniczący poinformował, że obecny poziom stóp nie jest jeszcze najniższym możliwym.
Niepewność zrobiła swoje
Na głównej parze walutowej mieliśmy sporą huśtawkę nastrojów. Na początku tygodnia inwestorzy sprzedawali wspólną walutę, a pod koniec tygodnia wręcz przeciwnie. Kurs EUR/USD początkowo mocno spadł, testując w pewnym momencie poziom 1,31, by w czwartek po decyzji EBC znaleźć się powyżej 1,35. Końcówka tygodnia przyniosła lekkie umocnienie dolara, przez co kurs EUR/USD pod koniec sesji europejskiej znajdował się w okolicach poziomu 1,34.
Odsuwanie ERM2
Jedną z ważniejszych wiadomości dla polskiego złotego była wypowiedź premiera Tuska, który stwierdził, że nie musimy przystąpić do systemu ERM2 w pierwszej połowie tego roku, tak jak to było zakładane wcześniej. Jednak niedługo potem okazało się, że pod koniec kwietnia ma zostać ujawniona aktualizacja planu przyjęcia euro, w której mają się znaleźć szczegóły dotyczące warunków, które pozwolą na ustalenie daty przystąpienia do ERM2. Jak widać rząd powoli odsuwa datę przyjęcia wspólnej waluty, choć jeszcze nie zostało to oficjalnie powiedziane.
Złoty odzyskał sporo siły
Początek tygodnia był dla złotego bardzo niekorzystny. Kursy par złotówkowych znalazły się przy swoich bardzo istotnych poziomach oporu, co stwarzało zagrożenie powrotu w rejony szczytów sprzed kilku miesięcy. Na szczęście poprawa nastrojów na światowych rynkach finansowych pomogła naszej walucie odrobić straty. Pod koniec tygodnia wprawdzie pojawiła się korekta, ale nie była ona na tyle znacząca, by zmienić obraz całego tygodnia. Ostatecznie kurs USD/PLN kształtował się w okolicach 3,3350, a EUR/PLN w okolicach 4,47.