Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Oczy zwrócone na FED

0
Podziel się:

Wtorek przyniósł nieznaczne osłabienie się naszej waluty. Notowania EUR/PLN znalazły się powyżej 3,75 zł potwierdzając tym samym istotność rysującego się lokalnego wsparcia w rejonie 3,7350-3,74 zł.

Wtorek przyniósł nieznaczne osłabienie się naszej waluty. Notowania EUR/PLN znalazły się powyżej 3,75 zł potwierdzając tym samym istotność rysującego się lokalnego wsparcia w rejonie 3,7350-3,74 zł, a USD/PLN wzrosły w okolice 2,77 zł za sprawą umocnienia się amerykańskiej waluty na rynkach światowych.

Nasza waluta osłabiła się także za sprawą umocnienia się japońskiego jena, co obserwatorzy przypisali jako sygnał mogący sugerować redukcję spekulacyjnego zaangażowania na rynkach wschodzących. Mocno w dół poszła wczoraj także warszawska giełda, co mogłoby potwierdzać scenariusz impulsu z zagranicy.

Nieco słabszy był także cały region Europy Środkowej. Za pewnym wzrostem globalnego ryzyka przemawia fakt, iż najbliższe dwa dni upłyną na informacjach z kluczowych banków centralnych (amerykańskiego FED, europejskiego ECB i brytyjskiego BoE), które mogą mieć istotny wpływ na postrzeganie przez inwestorów inwestycji na rynkach wschodzących. Negatywnych informacji na próżno szukać w kraju - wczoraj resort finansów przedstawił wstępne założenia do przyszłorocznego budżetu, a wicepremier Gilowska powtórzyła swoje optymistyczne prognozy odnośnie wzrostu gospodarczego. Odniosła się także do lepszych wyników planu budżetu po czterech miesiącach b.r., które jej zdaniem pozwolą na sfinansowanie planowanej reformy klina podatkowego.

Dzisiejsze otwarcie na rynku niewiele różniło się od wczorajszego zamknięcia. O godz. 9:58 za jedno euro płacono 3,7550 zł, za dolara 2,7730 zł, a szwajcarski frank był wart 2,2770 zł. Nie można wykluczyć, że zmienność dzisiaj nie będzie zbyt duża, gdyż inwestorzy będą się wstrzymywać z decyzjami do czasu poznania wieczornego komunikatu amerykańskiego FED o godz. 20:15. Za dalszym osłabieniem złotego w kolejnych dniach przemawia jednak analiza techniczna, także sprzedaż walut przy obecnych poziomach nie byłaby obecnie dobrym rozwiązaniem. W ciągu najbliższych dni rynek może się znaleźć kilka groszy wyżej.

Świat:

Co znajdzie się w wieczornym komunikacie amerykańskiego FED? Wielu chciałoby znać odpowiedź na to pytanie i na spekulacjach wokół niego będzie się dzisiaj koncentrować uwaga inwestorów z całego świata. Przeważać zaczyna jednak koncepcja, iż członkowie FOMC zwrócą uwagę na zagrożenia płynące z wciąż utrzymującej się na wysokich poziomach inflacji, w mniejszym stopniu odnosząc się do ostatnich słabszych danych o wzroście gospodarczym w I kwartale b.r. i niepewności w sektorze nieruchomości. Tym samym wydźwięk komunikatu może być zbliżony do tego, co poznaliśmy w marcu. Tyle, że teraz dolar jest po kilkutygodniowym okresie słabości i takie nastawienie FED może przyczynić się do jego umocnienia w ciągu kolejnych dni.

Wprawdzie jutro poznamy jeszcze komunikaty Europejskiego Banku Centralnego i Banku Anglii (w drugim przypadku możliwa jest podwyżka stóp procentowych o 25 p.b.), ale może się okazać, że są one w krótkim okresie już zdyskontowane. Wciąż otwartą kwestią pozostaje odpowiedź na pytanie co potem, czyli po jutrzejszej podwyżce stóp w Wielkiej Brytanii do poziomu 5,50 proc. i spodziewanej w czerwcu do 4,00 proc. w Eurostrefie. Czy chęć do dalszych, szybkich podwyżek rzeczywiście będzie tak duża, mimo, że można je dosyć dobrze wytłumaczyć? Nie można wykluczyć, że za parę tygodni na globalnych rynkach finansowych pojawią się obawy, czy aby proces zacieśniania polityki monetarnej nie zajdzie za daleko i nie zaszkodzi światowemu wzrostowi gospodarczemu. Wtedy wzrosłaby globalna awersja do ryzyka, co dosyć dobrze wkomponuje się w koncepcję umocnienia się japońskiego jena w ciągu najbliższych miesięcy.

Dzisiaj rano za jedno euro płacono średnio 1,3540 USD, a za funta 1,9890 USD. Po wczorajszych spadkach, dynamika ostatniego trendu wzrostowego jest coraz słabsza i wydaje się, że rynek stoi przed poważniejszą falą spadkową na EUR/USD i GBP/USD. Globalne umocnienie się dolara zapowiada także US Dolar Index, który ma szanse opuścić górą kilkudniową konsolidację. Do czasu wieczornego komunikatu FED rynki mogą jednak zachować pozorny spokój.

waluty
komentarze walutowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)