Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Optymizm wsparł dolara

0
Podziel się:

Kończący się tydzień zdecydowanie należał do waluty amerykańskiej, choć początek zapowiadał coś innego.

Optymizm wsparł dolara

Pierwsza sesja upłynęła pod nieobecność graczy europejskich, którzy ze względu na drugi dzień Świąt Wielkanocnych nie pracowali. To właśnie wtedy eurodolar zyskał prawie 3 centy, ale jak się później okazało były to jedyne wzrosty. Kolejne dni przyniosły mieszane wiadomości dla inwestorów. Z jednej strony pojawiały się rozczarowujące publikacje makroekonomiczne. W USA ponownie pogorszyła się sytuacja na rynku nieruchomości, ponieważ spadła liczba zarówno wydanych pozwoleń na budowę jak i rozpoczętych budów. Ponadto spadła dynamika sprzedaży detalicznej oraz produkcji przemysłowej. Równie źle było w przypadku danych ze Strefy Euro, gdzie dynamika produkcji przemysłowej wyniosła -18,4% r/r, a inflacja CPI spadła do poziomu 0,6% r/r, co sugeruje, że EBC będzie miało więcej miejsca na dokonanie kolejnej obniżki stóp procentowych.

Z drugiej strony pozytywnie zaskakiwały spółki zza oceanu, które publikowały lepsze od oczekiwań wyniki finansowe. Największe zaskoczenie pojawiło się po wynikach Goldman Sachs, którego zysk na akcję zdecydowanie przebił prognozy. Jednak wywołało to jedynie krótkotrwałą poprawę nastrojów. Lepsze wyniki ogłosił ponadto JP Morgan, ale w tym przypadku nie były one już tak rewelacyjne. Innym zaskoczeniem dla inwestorów była czwartkowa publikacja danych o zasiłkach dla bezrobotnych w USA, których liczba spadła w tym tygodniu do 610 tys., co było wynikiem znacznie lepszym od prognoz. Należy również zwrócić uwagę, że niespodziewanie mocno wzrosły wartości indeksów NY Empire State oraz FED z Philadelphii. Oznacza to, że polepszeniu uległa aktywność gospodarcza w tych regionach, co jest bardzo dobrym znakiem.

Niestety całkowity obraz sytuacji na głównej parze walutowej nie przedstawia się pozytywnie dla waluty europejskiej. Pomijając sesję poniedziałkową, to dolar cały czas stopniowo zyskiwał na wartości. Każda kolejna sesja przynosiła nowe minima, co oznaczało, że niepewność i obawy inwestorów entuzjazmem dalsze losy najważniejszych gospodarek zwyciężają nad entuzjazmem związanym z lepszymi wynikami finansowymi.

Najważniejszą wiadomością w tym tygodniu dla złotego była z pewnością decyzja polskiego rządu o wystąpieniu do Międzynarodowego Funduszu Walutowego z prośbą o pozwolenie na korzystanie z linii kredytowej. Ewentualna zgoda oznaczałaby, że Polska w razie potrzeby miałaby do dyspozycji ponad 20 mld EUR ze środków Funduszu. Przedstawiciele rządu i NBP zgodnie twierdzili, że środki te nie muszą zostać koniecznie wykorzystane, ale sam fakt dostępu do nich powinien ustabilizować polską walutę oraz wysłać do inwestorów zagranicznych sygnał, że polska gospodarka ma stabilne fundamenty gospodarcze.

Ponadto w tygodniu pojawiały się komentarze ze strony niektórych członków Rady Polityki Pieniężnej, którzy uważają, że w kwietniu należy wstrzymać się z dalszymi obniżkami stóp procentowych. Opublikowana marcowa inflacja CPI, która wyniosła 3,6% r/r sugeruje, że rzeczywiście Rada może pozostawić w tym miesiącu stopy na niezmienionym poziomie, gdyż w razie obniżki będziemy mieli ujemną realną stopę procentową.

Po ujawnieniu zamiarów rządu inwestorzy zareagowali wzmożonym popytem na złotego. Nasza waluta zyskała zarówno do euro jak i do dolara. Zanotowaliśmy minima w rejonie 3,18 na USD/PLN oraz 4,22 na EUR/PLN, ale niestety końcówka tygodnia przyniosła pewne osłabienie złotego. Ruch odpowiednio na 3,28 oraz 4,28 okazał się nieunikniony.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
FMCM
KOMENTARZE
(0)