Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Osłabienie złotego nabiera tempa

0
Podziel się:

Dzisiejszy dzień przebiega pod znakiem dynamicznego osłabienia krajowej waluty. To, co jeszcze wczoraj wyglądało na nieznaczną korektę, dzisiaj nabrało zdecydowanego przyspieszenia.

Dzisiejszy dzień przebiega pod znakiem dynamicznego osłabienia krajowej waluty. To, co jeszcze wczoraj wyglądało na nieznaczną korektę, dzisiaj nabrało zdecydowanego przyspieszenia.

Do przeceny krajowej waluty z pewnością w znacznym stopniu rękę przyłożył artykuł z "Rzeczpospolitej" mówiący o prawdopodobnych, niższych wpływach z podatków o około 5-7,5mld zł. Jeśli te kalkulacje by się potwierdziły, to niestety kłopoty budżetowe mogą się za chwilę przełożyć na zdecydowanie silniejszy odwrót inwestorów od naszego rynku. Na to wszystko nałożyło się jeszcze osłabienie walut naszego regionu, który przez inwestorów międzynarodowych traktowany jest jako jeden koszyk. Złotemu nie pomaga dziś także umacniający się dolar do euro. Spadek eurodolara wynikać może z porannej publikacji, dotyczącej danych o zamówieniach przemysłowych, gdzie spodziewano się wzrostu o 3,8%, a faktycznie wyniósł on jedynie 2,5%.

USD/PLN
Dzisiejsze umocnienie dolara do złotego dość istotnie namieszało w krótkoterminowym, technicznym obrazie rynku. Rynek powrócił nad przełamaną, około 3-tygodniową linię trendu wzrostowego i obecnie kupujący próbują się zmierzyć z poziomem zeszłotygodniowych maksimów w rejonie 3.2140. Jest to w tej chwili najbliższy opór i można zakładać, że jeżeli również ten poziom udałoby się przekroczyć, winno się to przełożyć na wyznaczenie kolejnej, silnej fali wzrostowej w kierunku 3.2650, czyli kolejnego poziomu o charakterze podażowym. Wsparciem jest natomiast rejon 3.14, ale jak na razie presja popytowa jest zbyt silna, aby myśleć o jego testowaniu.

*EUR/PLN *Wyraźne osłabienie krajowej waluty widoczne jest także względem euro. Dość poważnie naruszony został tu najbliższy opór, czyli poziom około 5-tygodniowej linii trendu spadkowego, która obecnie zlokalizowana jest przy cenie 3.8050. Jeśli uda się bykom trwale sforsować jej poziom, wówczas rezultatem powinno być umocnienie europejskiej waluty w stronę 3.8650, czyli okolic styczniowych maksimów. Jak na razie istotnym wsparciem jest w dalszym ciągu 3.75, które udało się bykom na początku tygodnia wybronić. Można zakładać, że o kolejnej, silnej fali umocnienia złotego zadecydują losy właśnie tego poziomu.

*PLN BASKET *Sporo zamieszania w technicznym obrazie pojawiło się również na koszyku względem złotego. Końcówka ubiegłego tygodnia przyniosła tu wybicie dołem z formacji trójkąta symetrycznego, natomiast dzisiejsze osłabienie krajowej waluty przełożyło się na zdecydowany powrót kurs w zakres formacji. Może to sugerować, że z kontynuacją aprecjacji krajowej waluty nie będzie tak prosto i trzeba się liczyć z możliwością wyznaczenia nieco silniejszej fali korekcyjnej. Obecnie koszyk zdołał już dojść do okolic 3.51, które są najbliższym oporem. Jego wyraźne przekroczenie kazałoby się spodziewać kontynuacji wzrostowej tendencji.

*GBP/PLN *Dość dynamiczne osłabienie krajowej waluty widoczne jest również wobec funta brytyjskiego, chociaż tutaj można powiedzieć, że sytuacja w ogóle się nie zmieniła. Mamy bowiem do czynienia z przebywaniem cen w zakresie około 2-miesięcznej konsolidacji w rejonie 5.47 - 5.65. Początek tygodnia stał pod znakiem wybronienia jej dolnego ograniczenia, a zatem obecne osłabienie złotego traktować można jako dalsze jej wypełnianie. Najbliższym oporem jest teraz poziom zeszłotygodniowego maksimum w rejonie 5.60, a wyżej podaży spodziewać należałoby się przy wspomnianym 5.65.

*CHF/PLN *Osłabienie krajowej waluty widoczne jest dziś także na parz franka względem złotego. Udało się tu bykom sforsować najbliższy poziom oporu, czyli niedawny dołek w zakresie 2.4320. Warto jednak zauważyć, że jak na razie doszło do zatrzymania na kolejnym, czyli 2.45, gdzie znajduje się ponad miesięczna linia trendu spadkowego (analogiczną naruszył dziś eurozłoty). Można zakładać, że jej przełamanie będzie impulsem do kontynuacji fali deprecjacyjnej krajowej waluty w stronę 2.4950. Jeśli jednak poziom 2.45 zdołałby docelowo zatrzymać popyt i obserwowalibyśmy cofnięcie się z tego poziomu, jego podażowe znaczenie uległoby zwiększeniu, a zatem ewentualne konsekwencje po jego przełamaniu byłyby wyższe (silniejszy ruch). W ujęciu nieco dłuższym, osłabienie złotego, jakie jest w tym tygodniu widoczne, nie ma oczywiście żadnego znaczenia w ocenie rynku, bowiem żaden z oporów o średnioterminowym znaczeniu nie został jeszcze przełamany.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)