*Niektórzy członkowie RPP wyrażają swoje przekonanie o konieczności podnoszenia stóp procentowych. Biorąc pod uwagę ostatnie odczyty dotyczące inflacji jest to bardzo prawdopodobne. *
Dzisiaj na rynku niewiele się działo. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest brak sesji w USA oraz danych makroekonomicznych. Wspólna waluta nieznacznie straciła na wartości osiągając minimum na poziomie 1,4611.
W tym tygodniu poznamy informacje z rynku nieruchomości w USA. Inwestorzy z pewnością będą próbowali wywnioskować kierunek dalszych zmian w tym sektorze. We wtorek poznamy indeks rynku nieruchomości NAHB. Oczekuje się wartości zbliżonej do ostatnich 19 punktów.
Z Wielkiej Brytanii poznamy protokół z ostatniego posiedzenia BoE. Publikacje te często wpływają na zwiększenie zmienności na rynku funta szterlinga. Kolejne dane z rynku nieruchomości w USA to liczba zezwoleń na budowy domów oraz ilość rozpoczętych budów. W obu przypadkach inwestorzy spodziewają się lepszych odczytów niż poprzednio.
Potwierdzenie tych oczekiwań mogłoby świadczyć o poprawie koniunktury w tym sektorze. Oczekiwania co do ilości rozpoczętych budów wynoszą (-0,6)% przy wcześniejszych (-14,2)%. Wyraźnie można zaobserwować oczekiwania co do poprawy koniunktury.
Inflacja CPI szacowana jest w Stanach Zjednoczonych na 0,3% m/m. Poprzednio wartość ta była dokładnie taka sama. Istotny będzie jak zwykle protokół z posiedzenia FOMC. Ilość noworejestrowanych bezrobotnych szacowana jest na zbliżonym poziomie co ostatnie 348 tysięcy.
Z końcem tygodnia poznamy dane wstępne za luty z Eurolandu dotyczące indeksu PMI sektora produkcyjnego oraz usługowego. PMI produkcji prognozuje się na poziomie 52,3 punktu, przy poprzedniej wartości 52,8. PMI usług zaś szacuje się na wyższym poziomie niż ostatnie 50,6 punktu, jednak różnica ta wynosi tylko 0,2.
Dane z Eurolandu nie powinny mieć wpływu na rynek. Większa zmienność może zostać zaobserwowana w dniu publikacji danych z rynku nieruchomości oraz protokołu z posiedzenia FOMC.
Złoto wciąż pozostaje w pobliżu poziomu 900 usd/oz. Takie zachowanie tego metalu nie potwierdza aprecjacji waluty amerykańskiej.
O godzinie 14.15 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,4633 dolara.
Sytuacja techniczna eurodolara: poniedziałek ze względu na brak handlu w USA upłynął relatywnie spokojnie. Byki nie mając wsparcia ze strony odczytów makroekonomicznych zza Oceanu nie poradziły sobie z silną barierą lokalnego oporu zlokalizowaną w pobliżu figury 1,4700.
W konsekwencji kurs osunął się do dolnego ograniczenia widocznego od kilku dni kanału: 1,4600 - 1,4610. Popołudniowy układ wskaźników intra day sugeruje, że trwałe złamanie tej bariery może być problematyczne - przynajmniej w ciągu najbliższych godzin.
Nie mniej jednak dzisiejsza sesja pokazała wyraźną przewagę zwolenników mocniejszego dolara. Dodając do tego małą zmienność, charakterystyczną dla ostatnich sesji widać, że podejście w okolice figury 1,4700 odbierane jest przez inwestorów najprawdopodobniej jedynie, jako odreagowanie i dobre miejsce do odnawiania krótkich pozycji.
RYNEK KRAJOWY
Złoty dziś nieznacznie stracił na wartości. Wspólna waluta osiągnęła maksimum na poziomie 3,5805, a dolar 2,4472.
Ewentualne podniesie stóp procentowych oraz oczekiwania co do dalszych podwyżek z pewnością wpłynęłyby na kurs złotego. W tym tygodniu poznamy wskaźniki cen produkcji oraz dynamikę produkcji. Wskaźnik cen oczekuje się na poziomie 2,3% r/r, przy poprzednich 2,5. Dynamika produkcji szacowana jest na poziomie 6,6%, przy poprzednich 6,2.
Teoretycznie poprawa dynamiki może być pozytywnym wyznacznikiem stanu gospodarki, jednak nie należy zapominać o możliwości spowolnienia na świecie. W konsekwencji czego na pewno wskaźnik ten ulegnie obniżeniu. Będą to jedyne dane makroekonomiczne z naszego kraju w tym tygodniu. W związku z tym rynek nasz powinien pozostać pod wpływem rynku globalnego. Giełda w Warszawie zyskiwała na wartości. Indeks WIG20 przebywał w pobliżu poziomu 3100 punktów.
_ O godzinie 14.19 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 3,5767, a za dolara 2,4443 złotego. _
Sytuacja techniczna na rynku złotego: W dalszym ciągu wartość waluty polskiej zmienia się w bardzo ograniczonych zakresach na korzyść złotego. Na rynku pary USD/PLN notowania w wyniku wyraźniej korelacji z zachowaniem eurodolara nieznacznie osłabiły złotego. Obecnie najbliższe wsparcie zlokalizowane jest w pobliżu 2,4300. Układ wskaźników technicznych intra day sugeruje możliwość zakończenia aprecjacji złotego.
Podobna sytuacja ma miejsce na rynku pary EUR/PLN, gdzie najbliższe wsparcie to okolice figury 3,5650. Analiza techniczna sugeruje w związku z tym możliwość deprecjacji złotego.
Układ wskaźników technicznych także i na tym rynku sygnalizuje zbliżające się zakończenie aprecjacji złotego. Technicznym tego potwierdzeniem byłoby wyjście cen powyżej 3,5880. Scenariusz taki mógłby doprowadzić do osłabienia złotego do poziomu 3,6050.