Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Pod znakiem mocniejszego dolara

0
Podziel się:

Wczorajszy dzień na rynku walutowym stał zdecydowanie pod znakiem umacniającego się dolara. Można tu śmiało powiedzieć, że wczorajsze zmiany miały zdecydowanie podłoże techniczne.

Na rynku nie pojawiły się bowiem żadne, istotne publikacje makroekonomiczne, ani wiadomości o charakterze fundamentalnym, które uzasadniałyby takie umocnienie amerykańskiej waluty.

Bez większego echa przeszła także wieczorna publikacja danych o deficycie budżetowym we wrześniu. Dane były lepsze od prognoz, bowiem spodziewano się deficytu na poziomie 42mld USD, natomiast faktycznie wyniósł on jedynie 12,5mld USD.

Na dzisiaj z publikacji makroekonomicznych mamy zaplanowany jedynie protokół z ostatniego posiedzenia FED. Można się jednak spodziewać, że jego opublikowanie może mieć pewien wpływ na rynek, bowiem w ostatnim czasie tak się właśnie działo. Jeśli zatem inwestorzy dowiedzą się jakichś nowych faktów odnośnie dalszych możliwych posunięć FED w zakresie kształtowania polityki monetarnej, wówczas można by się spodziewać nieco silniejszego ruchu na dolarze.

Z pozostałych informacji mamy na dziś w planie jeszcze publikację ostatecznych danych na temat dynamiki PKB w II kwartał w Eurolandzie. Szacuje się, że będzie to 0,9%. Dane nie powinny mieć wpływu na rynek.

*EUR/USD *Z technicznego punktu widzenia wczorajszy dzień na eurodolarze przebiegał poprawnie. Po dynamicznym spadku z piątku, w poniedziałek mieliśmy do czynienia z konsolidacją tuż przy minimach całego ruchu. Z takich konsolidacji zwykle dochodzi do wybicia się dołem i wyznaczenia kolejnej fali spadkowej. Najbliższym poziomem docelowym jest teraz cena 1,2506. Jeśli chodzi o opory, to za takowy można uznać zakres poniedziałkowej konsolidacji w rejonie ok. 1,2590 - 1,2610.

USD/JPY
Mniej więcej analogicznie zachował się dolarjen, przy czym tutaj poniedziałkowa konsolidacja odbywała się pod oporem w postaci wierzchołka z lutego przy cenie 119.38. Aktualnie poziom został przełamany, co tym samym cały czas potwierdza utrzymywanie przewagi przez posiadaczy dolara.

Obecnie zatem również na tej parze większym prawdopodobieństwem cechuje się wariant dalszego umocnienia amerykańskiej waluty, natomiast pierwszym sygnałem ostrzegawczym byłoby zejście pod rejon 118,90 - 119,00, czyli okolic dolnego ograniczenia poniedziałkowej konsolidacji.

EUR/JPY
Bardzo spokojnie upłynął dzień na eurojenie. Tutaj w zasadzie od początku tygodnia niewiele się dzieje i mamy do czynienia z konsolidacją w wąskim zakresie 148,80 - 150,20. Cały czas jednak te wahania odbywają się w rejonie ostatnich wierzchołków, zatem należałoby je interpretować pozytywnie, jako zapowiedź przeprowadzenia kolejnego ataku na okolice 150,70. Można zakładać, że sforsowanie tego poziomu przełoży się na wyznaczenie kolejnej, dynamicznej fali wzrostowej o średnioterminowym charakterze.

*GBP/USD *Dolar bardzo dobrze spisywał się również względem funta. Nie udało się na tej parze utrzymać wsparcia w zakresie 1,8600/35 i jego przełamanie doprowadziło do dynamicznego umocnienia dolara. Obecnie przełamany zakres wsparcia stał się oporem, a zatem można zakładać, że do momentu, gdy nie uda się stronie popytowej doprowadzić do powrotu nad ten rejon, większym prawdopodobieństwem w krótkim terminie cechował się będzie wariant dalszego umocnienia dolara.

USD/CHF
Na dolarze względem szwajcarskiej waluty udało się również wybić z krótkoterminowej konsolidacji. Tutaj sygnał wzmocniony był również faktem jej wyznaczenia pod poziomem wrześniowych szczytów przy cenie 1,2622. Ich przekroczenie doprowadziło do wyraźnego umocnienia dolara. Obecnie docelowo można się spodziewać skierowania kursu w stronę 1,2820/30, czyli w zakres 161,8% wysokości korekty z drugiej połowy września oraz 261,8% wysokości korekty z początku października. Jeśli ruch ten ma być kontynuowany we wskazanym kierunku, to w ramach krótkoterminowej korekty rynek nie powinien już powrócić poniżej poziomu 1,2622, czyli przełamanego wcześniej oporu.

dziś w money
komentarze walutowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)