Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Pora na decyzje EBC i Banku Anglii

0
Podziel się:

Nadchodzące dni nie będą już obfitowały w publikacje ważnych raportów makro. Jedną z ważniejszych będzie wskaźnik ISM dla sektora usług w USA. Ma utrzymać się powyżej 50 punktów.

Tę publikację poznamy we wtorek. Utrzymanie wskaźnika ISM powyżej poziomu 50 pkt jest o tyle istotne, że spadek poniżej tej bariery uznawany jest za wejście w recesję. W piątek ISM dla sektora produkcyjnego wrócił - po miesięcznej przerwie - powyżej 50 pkt, co podniosło też giełdowe indeksy. W czwartek poznamy decyzje Europejskiego Banku Centralnego i Banku Anglii.

Rynek spodziewa się, że ECB zostawi stopy procentowe bez zmian, a BoE obniży je o ćwierć punktu procentowego. W piątek zaś inflacja w Szwajcarii - istotna z punktu widzenia posiadaczy kredytów we frankach.

SYTUACJA NA GPW

Kolejny silny wzrost indeksów zobaczyliśmy na piątkowej sesji, przy czym pierwsza część notowań wcale nie zapowiadała takiego scenariusza. Ale skoro przez kilka godzin WIG20 utrzymał się powyżej 3 tys. pkt bez realizacji zysków, inwestorzy wzięli to za przejaw siły rynku. Pod koniec sesji zakupy jeszcze się wzmogły, dzięki dobrym danym z USA (pozytywne wskazania wskaźnika ISM dla sektora produkcji).

Pomogła też zwyżka KGHM (6,1 proc.), nieco zaskakująca, trzeba ją wiązać z ostatnimi transakcjami na rynku telekomunikacyjnym (Play), co pozwala lepiej wycenić Polkomtela i Dialog - akcje tych firm należą do KGHM. Żeby nie było tak różowo - obroty nie były zbyt wysokie - 1,75 mld PLN. Przewaga byków może być krótkotrwała. Podrożały akcje 255. spółek, potaniały 49.

GIEŁDY ZAGRANICZNE

Po burzliwej sesji na Wall Street w piątek jej główne indeksy zaczynają miesiąc od wzrostów. Duże wahania są wynikiem ciągle utrzymującej się niepewności jeśli chodzi o gospodarkę amerykańską, a piątkowe dane makro nie rozwiały wątpliwości inwestorów. Styczniowy raport z rynku pracy pokazał z jednej utrzymanie, a z drugiej spadek liczby zatrudnionych w sektorze pozarolniczym.

W tej sytuacji rynek przyglądał się poszczególnym spółkom, a informacje z nich płynące zachęcały do kupna akcji. Największym zainteresowaniem cieszyły się walory Yahoo! po złożeniu oferty kupna tej przeglądarki przez Microsoft. W rezultacie S&P wzrósł w piątek o 1,2 proc., a Dow Jones o 0,7 proc. Giełdy azjatyckie zaczęły tydzień od silnych wzrostów. Nikkei zyskał 2,7 proc., Hang Seng 3,7 proc., a Kospi 3,4 proc.

OBSERWUJ AKCJE

WIG20 - na piątkowej sesji wykres zamknął lukę bessy na poziomie 3.048 pkt., co jest optymistycznym sygnałem. Sugeruje on, że odreagowanie styczniowych spadków może być kontynuowane, a najbliższe poziomy oporu to 3.200 pkt i 3.335 pkt. (odpowiednio 50 proc. i 62 proc. zniesienia styczniowych spadków). W dłuższym terminie bardziej prawdopodobne są jednak spadki, na co wskazują malejące obroty oraz wskaźnik DMI, który sugeruje, że głównym trendem jest tendencja spadkowa.

POINFORMOWALI PRZED SESJĄ

MCI Management - kupił 59 proc. akcji Microtech International (producent systemów audiowizualnych i teletechnicznych oraz automatyki w procesach technologicznych) za 4,7 mln PLN. Fundusz ma również prawo nabycia pozostałych 41 proc. akcji po 3,4 mln PLN.

Relpol - członek rady nadzorczej sprzedał 130.590 praw do akcji spółki po średniej cenie 9,66 PLN.

Koelner - fundusze Arka BZWBK zwiększyły zaangażowanie w spółkę do 5,2 proc. (wcześniej 5,0 proc.).

EMC Instytut Medyczny - zawarł umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia dotyczącą świadczenia usług szpitalnych w Ząbkowicach Śląskich. Wynagrodzenie dla spółki ustalono na 2,80 mln PLN, a czas trwania umowy na pierwsze cztery miesiące tego roku.

Qumak-Sekom - członek zarządu spółki kupił 11.291 akcji po cenie 13,99 PLN.

Unicredit - insider kupił na włoskiej giełdzie 7.000 akcji o łącznej wartości 34,2 tys. EUR.

Żurawie Wieżowe - członek zarządu spółki sprzedał 1000 szt. akcji po cenie 19,00 PLN.

PROGNOZA GIEŁDOWA

Po bardzo udanych notowaniach w Azji nie pozostaje nam nic innego niż oczekiwać wzrostu na warszawskiej giełdzie, także i w Europie. Puste w tym tygodniu kalendarium jest teraz sprzymierzeńcem obozu byków (nie ma prawie nic, co mogłoby wystraszyć kupujących), a strat do odbrobienia jest sporo, zatem akcje nadal mogą wydawać się relatywnie tanie (np. w stostunku do cen sprzed miesiąca).

Częściowo piątkową zwyżkę w USA i dzisiejszą w Azji zdyskontowaliśmy już w czasie piątkowej końcówki u nas, więc rajdu na otwarciu raczej nie będzie. Ale liczy się też fakt, że WIG20 zamknął lukę bessy z 16 stycznia, co otwiera drogę nawet do 3200 pkt. Tutaj mała przestroga - zbyt szybki wzrost będzie miał nikłe szanse na utrzymanie.

Oczekujemy dziś wzrostu na otwarciu i jego utrzymania do końca notowań. Warto bacznie śledzić obroty - zbyt wysokie mogą świadczyć o rozpoczynającej się realizacji zysków.

WALUTY

Nadal bez rozstrzygnięć na parze euro/dolar. W zeszłym tygodniu euro trzykrotnie próbowało przebić się przez 1,49 USD i trzykrotnie bez powodzenia. Wobec tego tydzień zaczynamy już niżej - od kursu 1,48 USD. W ostatnich dwóch miesiącach już trzykrotnie próby wyprowadzenia euro w okolice 1,50 USD kończą się niepowodzeniem, co może przełożyć się w końcu na większe zaufanie inwestorów do dolara.

Jen spada dziś o 0,15 proc. do dolara i o 0,4 proc. wobec euro, co naturalnie pomaga złotemu. Dolar spada do 2,41 PLN i za chwilę będzie bronił dołka o grosz niżej. Euro potaniało do 3,573 PLN, a frank do 2,213 PLN. Frank jest najtańszy od dwóch tygodni, tak jak euro i dolar.

SUROWCE

Ropa rozpoczęła tydzień spokojnie po silnych spadkach, które sprowadziły w piątek ceny baryłek brent i crude poniżej poziomu 90,00 USD. Były one wynikiem złych danych z amerykańskiego rynku pracy, które mogą przechylić szalę i zepchnąć gospodarkę amerykańską w recesję.

Obawy rynku o popyt na paliwa przy ziszczeniu się tych obaw były w piątek impulsem do realizacji zysków z początku ubiegłego tygodnia i pociągnęły ceny ropy blisko 3 proc. w dół.

Z tych samych przyczyn taniała w piątek miedź, jednak dziś rano odrabiała straty. Jej cena na giełdzie w Szanghaju wzrosła o 0,9 proc., a na londyńskim LME o 1,3 proc. (do 7.325 USD).

Poranne wzrosty można przypisać zmniejszeniu wydobycia tego surowca w Chinach w wyniku złej pogody.

Złoto zmienia się dziś rano nieznacznie po piątkowej zniżce, która przeceniła uncję tego surowca do 906 USD. Realizacja zysków jest wynikiem umocnienia dolara, który znów nie przekroczył ceny 1,50 USD za euro.

komentarze walutowe
dziś w money
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Open Finance
KOMENTARZE
(0)