Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Daniel Kostecki
|

Posiedzenie FOMC i konferencja szefa FED kluczowe dla złotego

0
Podziel się:

Na całym rynku walutowym zakres wahań jest dziś bardzo mały. Zarówno główne pary walutowe, jak i złoty wyczekują na posiedzenie Rezerwy Federalnej.

Posiedzenie FOMC i konferencja szefa FED kluczowe dla złotego

Na całym rynku walutowym zakres wahań jest dziś bardzo mały. Zarówno główne pary walutowe, jak i złoty wyczekują na decyzję FOMC w sprawie stóp procentowych w USA, a także na konferencję prasową Bena Bernanke - szefa FED.

Większej zmienności na rynkach można spodziewać się dziś po godzinie 20:00 oraz po 20:30. Wynik posiedzenia Komitetu Otwartego Rynku (FOMC), a także konferencja Bena Bernanke to najważniejsze wydarzenia tego tygodnia - również dla złotego. Najpierw poznamy decyzję w sprawie stóp procentowych w USA i tu nie należy oczekiwać żadnych zmian, a następnie pojawi się komunikat po posiedzeniu. To właśnie on, wraz z konferencją szefa FED może spowodować powstanie sporej zmienności, ponieważ inwestorzy czekają na informacje odnośnie dalszych losów programu skupu aktywów QE3.

Obecnie FED skupuje z rynku papiery wartościowe warte około 85 mld dolarów miesięcznie, jednak pojawiają się już głosy kilku członków Komitetu, aby program ten zmniejszyć. Początkowo mówiono o tym, że wielkość skupu może zmaleć już w czerwcu, czego raczej nie należy się spodziewać. Niemniej jednak wrzesień może być już tym miesiącem, kiedy to kwota QE3 ulegnie zmianie. Inwestorzy będą się zatem wczytywać w każde zdanie komunikatu, a także wsłuchiwać w wypowiedzi szefa Rezerwy Federalnej.

Jeśli Fed zdecydowałby się zasygnalizować, że rozważa zmniejszenie programu skupu aktywów w najbliższym czasie (kilka miesięcy), to powinniśmy zobaczyć umocnienie dolara, spadek cen akcji oraz wyprzedaż walut gospodarek wschodzących - w tym złotego. Z kolei tonowanie jastrzębich oczekiwań powinno przynieść odwrotny skutek, czyli może zwiększyć apetyt na ryzyko wśród inwestorów, co byłoby korzystne także dla polskiej waluty. Wszystko wyjaśni się dziś wieczorem.

Natomiast z danych, które już poznaliśmy wynika, że polski przemysł się kurczy. W maju produkcja przemysłowa spadła o 1,8 procent rok do roku i jest to wynik gorszy od konsensusu rynkowego, który wynosił -0,8 procent. Co więcej produkcja budowlano-montażowa zmalała o 27,5 procent przy spadku o 23,1 procent miesiąc wcześniej (dane w ujęciu rocznym).

Dziś wypowiadał się też Marek Belka, który jest zadowolony z interwencji, jaką przeprowadził Narodowy Bank Polski w dniu 7 czerwca. Dzięki niej NBP ograniczył zmienność kursu złotego względem głównych walut. Tym samym notowania pary EURPLN od tego momentu konsolidują się pomiędzy poziomami 4,20, 4,22 - 4,30, 4,32. Większych zmian nie obserwujemy również na pozostałych parach ze złotym, może za wyjątkiem notowań USDPLN. Kurs tej pary testuje właśnie istotną linię trendu wzrostowego, która jest poprowadzona po minimach z lutego, kwietnia i maja. Jej wybronienie powinno sprzyjać korekcie w kierunku 3,24, po dwóch tygodniach umacnienia złotego. Natomiast jej przełamanie powinno prowadzić rynek w okolice następnych wsparć przy 3,13-3,10.

Jutro poznamy szereg odczytów wstępnych indeksów PMI, m.in. dla Chin, gospodarek europejskich, a także dla całej strefy euro. Ostatnie lepsze wskaźniki przyczyniły się do znacznego wzrostu wartości euro względem dolara, gdyż m.in. na ich podstawie prezes EBC wypowiadał się łagodniej o możliwości wprowadzenia ujemnej stopy depozytowej. Dodatkowo o godzinie 14:00 pojawi się komunikat po czerwcowym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej. W środę o godzinie 16:26 euro kosztowało 4,25 złotego, dolar 3,17, frank 3,45, a funt 4,97 złotego.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy

komentarze walutowe
dziś w money
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)