O ile dane, jakie napłynęły w ciągu dnia z Eurolandu o stopie bezrobocia oraz inflacji były zgodne z oczekiwaniami, publikacje z USA różniły się od prognoz – dane w większości nie rozczarowały, co pozytywnie wpłynęło na giełdy, za którymi podążył eurodolar. O godz. 14.30 poznaliśmy indeks cen domów Case Shiller – wyniósł on w czerwcu 4,2 proc. r/r przy oczekiwaniach na poziomie 3,9 proc.
Zbliżony do prognoz był natomiast odczyt indeksu Chicago PMI, mierzącego aktywność gospodarczą w regionie Chicago. Wskaźnik zanotował w sierpniu spadek do 56,7 pkt z 62,3 pkt miesiąc wcześniej, oczekiwano natomiast wyniku na poziomie 57,0 pkt. Pozytywnie zaskoczył natomiast odczyt indeksu zaufania konsumentów Conference Board, który wzrósł w dobiegającym końca miesiącu do 53,5 pkt z 51,0 pkt, podczas gdy oczekiwano rezultatu 50,5 punktów.
Wieczorem o godz. 20.00 poznamy protokół z ostatniego posiedzenia Komitetu Otwartego Rynku, zostaną także przedstawione prognozy makro Fed. Publikacje te mogą mieć silny wpływ na sentyment ogólnorynkowy.
Notowania złotego po lekkim osłabieniu polskiej waluty, pozostawały stabilne z kursem EUR/PLN w pobliżu poziomu 4,0000. Krajowa waluta w dalszym ciągu pozostaje pod wpływem nastrojów na rynku zagranicznym.
