Pierwsza połowa dzisiejszej sesji euro do dolara miała wyjątkowo senny charakter. Po otwarciu rynków europejskich kurs pary EUR/USD odsunął się od poziomu 1,26. Nie był to jednak duży ruch i zatrzymał się on na poziomie wsparcia na 1,2575.
W dalszej części przedpołudnia notowania wykazywały bardzo ograniczoną zmienność. Inwestorzy zignorowali publikowane dziś dane makroekonomiczne mimo, że odczyt indeksu PMI dla sektora usługowego w strefie euro oraz wzrost sprzedaży detalicznej w tym rejonie okazały się lepsze od oczekiwań analityków.
W drugiej części sesji londyńskiej aktywność nieco się podniosła. Dłuższe pozostawanie przy minimach skłoniło stronę podażową do podjęcia próby rozbudowani ruchu na południe. Spadek sięgnął jednak tylko poziomu wczorajszego minimum i w tych rejonach kurs pozostawał także w końcówce handlu na Starym Kontynencie. Do dzisiejszego spadku aktywności na rynku poza oczekiwaniami na jutrzejszą decyzję EBC przyczynił się także brak inwestorów zza oceanu, którzy dziś świętują Dzień Niepodległości.
Dzisiejsza sesja europejska nie była zbyt udana w wykonaniu rodzimej waluty. Po dwóch dniach zyskiwania na wartości dziś złoty osłabiał się względem głównych walut. Kurs pary EUR/PLN po przetestowaniu o poranku poziomu 4,20 ruszył w kierunku północnym. Podobnie sytuacja wyglądał na parze USD/PLN.
Oto notowania najważniejszych walut Dodaj Wykresy do Twojej strony internetowej
Z okolic poziom 3,3350 kurs w ciągu dnia urósł do wartości 3,3535. Za deprecjacją rodzimej waluty stały przede wszystkim osuwające się notowania głównej pary. Wszystko to jednak miało niewielki rozmiar, co było podyktowane niewielką aktywnością inwestorów oraz brakiem bankierów zza oceanu. Bez wpływu na dzisiejsze notowania par złotowych pozostała decyzja Rady Polityki Pieniężnej, która postanowiła pozostawić stopy procentowe na niezmienionym poziomie.
Porównaj na wykresach notowania walut Dodaj Wykresy do Twojej strony internetowej