Poranna część sesji europejskiej przebiegła dziś stosunkowo spokojnie. Byki podjęły próbę przebicia się przez poprzedni szczyt na poziomie 1,3665, ale po chwilowym naruszeniu tego oporu doszło do korekty.
Jednak popołudnie przyniosło zwiększenie zmienności, co początkowo doprowadziło do przetestowania poziomu 1,37. Sprzyjały temu lepsze od oczekiwanych dane o bilansie handlowym USA, który wyniósł 27,58 mld USD (spodziewano się 29 mld USD). Jednak później pojawiła się fala spadkowa i wróciliśmy w okolice 1,3639.
Obrona przed większym spadkiem wartości
Na parach złotówkowych również była widoczna spora zmienność, gdyż rano obserwowaliśmy deprecjację złotego, co w przypadku pary EUR/PLN doprowadziło nawet do czasowego przebicia oporu na poziomie 4,40. W tym samym czasie kurs USD/PLN zanotował maksimum powyżej 3,25. Jednak zmiana nastrojów inwestorów zagranicznych pomogła w odreagowaniu i zamiast większego osłabienia pod koniec sesji europejskiej złoty tracił do euro niewiele ponad 1 grosz, a do dolara nieznacznie zyskiwał.