Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Przemysław Kwiecień
Przemysław Kwiecień
|

Realizacja zysków pomimo dobrych danych

0
Podziel się:

Środa upłynęła pod znakiem osłabienia polskiej waluty. Zasadniczą przyczyną takiego ruchu była realizacja zysków na globalnych rynkach akcji oraz spadki na parze EURUSD.

Realizacja zysków pomimo dobrych danych

*Środa upłynęła pod znakiem osłabienia polskiej waluty. Zasadniczą przyczyną takiego ruchu była realizacja zysków na globalnych rynkach akcji oraz spadki na parze EURUSD. *

Te ruchy miały miejsce mimo generalnie dobrych danych. Indeks klimatu biznesowego w Niemczech Ifo odnotował wzrost do 90,5 pkt., z 87,4 pkt. w poprzednim miesiącu. Rynek oczekiwał wzrostu indeksu jedynie do 89 pkt.... przynajmniej oficjalnie. Faktycznie, po bardzo dobrych wcześniejszych danych z Niemiec (PMI, ZEW), inwestorzy mogli liczyć na jeszcze większe zaskoczenie. Już sama negatywna reakcja rynków na Ifo (złoty również zaczął tracić po godzinie 10.00) pokazała, iż trudno będzie pozytywnie zaskoczyć rynki. Potwierdziło się to po publikacji danych o zamówieniach na dobra trwałego użytku w USA.

Zamówienia wzrosły aż o 4,9% m/m i był to największy wzrost od dwóch lat, jednak rynek znów zareagował spadkami, zarówno na rynkach akcji, jak i na parze EURUSD. O ile Ifo i dane o zamówieniach były dobre, to dane o sprzedaży nowych domów w USA były fantastyczne. Sprzedaż wzrosła aż o 38 tys. (stopa roczna), podczas gdy rynek oczekiwał wzrostu jedynie o 6 tys. W górę zrewidowano dane za czerwiec (o 11 tys.). Dane potwierdzają poprawę na rynku nieruchomości w USA, którą w miniony piątek sygnalizowały dane o sprzedaży używanych domów (po których rynek wyszedł na poziomy będące wtedy tegorocznymi maksimami). Po tak dobrych danych do głosu doszli optymiści, ale ich przewaga nie była na tyle duża, aby odwrócić obraz rynku.

W efekcie, póki co parze EURPLN nie udał się test poziomu 4,06, który mógł otworzyć drogę do dalszego umocnienia. Co prawda wczoraj popołudniem i dziś na otwarciu notowania pary znalazły się najniżej od 12 stycznia, jednak nie można było mówić o skutecznym wybiciu wsparcia ustanowionego na początku sierpnia, a potwierdzonego dodatkowo 50% zniesieniem spadków z okresu lipiec 2008 - luty 2009. Wyprzedaż zatrzymała się jednak na poziomie 4,1080 dla pary EURPLN i 2,8880 dla USDPLN. W dłuższym terminie dla złotego kluczowe znaczenie ma to, że dane makroekonomiczne wpisują się w scenariusz stopniowej poprawy w globalnej gospodarce. A to powinno oznaczać dalsze umocnienie polskiej waluty.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)