Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosną szanse na cięcia stóp przez ECB

0
Podziel się:

Za nami ciekawy tydzień, który wiele nam powiedział o sytuacji w globalnej gospodarce oraz o nastrojach na rynkach. Niespodzianki były dwie.

Rosną szanse na cięcia stóp przez ECB

Za nami ciekawy tydzień, który wiele nam powiedział o sytuacji w globalnej gospodarce oraz o nastrojach na rynkach. Niespodzianki były dwie. Jedna pozytywna, druga negatywna. Tą pozytywną były dane na temat brytyjskiego PKB. W I kwartale gospodarka wprawdzie nie zachwyciła, ale wzrost okazał się wyższy od prognoz. To przekreśliło szanse na rozszerzenie QE przez Bank Anglii.

Negatywną niespodzianką były natomiast dane z Niemiec. Najpierw gorsze od prognoz indeksy PMI, a później większy od zakładanego spadek indeksu Ifo. To pokazuje, że największa gospodarka Eurolandu hamuje, co musi się odbić na całej strefie euro oraz jej partnerach (np. Polsce). Nie dziwi więc, że dane dały pretekst do spekulacji ws. obniżki stóp procentowych przez ECB.

Innym ważnym wydarzeniem był spadek indeksu PMI dla chińskiego przemysłu. Wpisuje się to w tendencje obserwowane w innych raportach. Dalsze wyhamowanie wzrostu gospodarczego w Chinach to zła wiadomość dla rynku surowcowego. Póki co jednak okazało się to zbyt mało, żeby zastopować korektę na surowcach. Zagrożenie jednak się utrzymuje.

Stosunkowo cicho i bez echa przeszły dane o amerykańskim PKB. Wzrost okazał się niższy od prognoz, ale cieszyć może największy od ostatniego kwartału 2010 roku wzrost wydatków konsumentów.

ECB i inne ważne wydarzenia

Seria słabych danych makroekonomicznych z Europy, w tym w dużej mierze ostatnie niepokojące raporty z Niemiec (indeksy Ifo, ZEW oraz PMI dla sektora przemysłowego i usługowego) zwiększyły oczekiwania na cięcia stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny (ECB) na najbliższym, majowym posiedzeniu. Rynek wciąż jest mocno podzielony co do tego, jaką decyzję 2 maja podejmie ECB. Większość zakłada jednak, że będzie to cięcie kosztu pieniądza o 25 punktów bazowych. Oznaczałoby to sprowadzenie głównej stopy do rekordowo niskiego poziomu 0,5%.

To jaką decyzję podejmie ECB będzie mieć niebagatelne znacznie dla tego co już na majowym posiedzeniu zrobi Rada Polityki Pieniężnej. Cięcie stóp w strefie euro istotnie zwiększyłoby szanse na taką samą decyzję w Polsce. Szczególnie, gdyby publikowany przez HSBC indeks PMI dla polskiego przemysłu ponownie rozczarował.

Posiedzenie ECB będzie jednym z głównych wydarzeń przyszłego, krótszego na wielu rynkach, tygodnia. Ryzyko obniżki stóp może mieć negatywne przełożenie na notowania wspólnej waluty. Cięcie ją dodatkowo osłabi. Brak takiej decyzji spowoduje skokowe umocnienie.

Zanim inwestorzy poznają decyzję ECB wcześniej dowiedzą się jakie kroki podjął Fed. Czy przymierza się do ograniczenia, a następnie zakończenia skupu aktywów w ramach trzeciej rundy ilościowego luzowania polityki pieniężnej (QE3)? Czy wręcz przeciwnie? Odpowiedź na te pytania będzie miała kluczowe znaczenie z punktu widzenia kształtowania się notowań dolara. Wydaje się, że ostatnie słabsze dane z USA wykluczają póki co jakiekolwiek mocniejsze sugestie wycofywania się Fed z drukowania pieniędzy.

Inwestorzy nie tylko poznają decyzję FOMC, ale też poznają serię danych mówiących o kondycji rynku pracy i na tej podstawie mogą próbować przewidywać dalsze zmiany polityki monetarnej. W kwietniu oczekiwany jest wzrost zatrudnienia w sektorze prywatnym o 150 tys. (raport ADP). Podobny przyrost pracy prognozowany jest w sektorze pozarolniczym.

Wielka Brytania najgorsze ma już za sobą

W I kwartale 2013 roku brytyjski Produkt Krajowy Brutto (PKB) wzrósł 0,3% w relacji kwartalnej i o 0,6% w relacji rocznej, po tym jak w IV kwartale 2012 roku PKB skurczył się o 0,3% K/K i wzrósł o 0,2% R/R. Wynik wprawdzie nie poraża, ale na tle słabnącej Europy i prognoz ekonomistów wygląda całkiem dobrze. Rynek oczekiwał wzrostu o 0,1% K/K i o 0,3% R/R. Co więcej, przed danymi wielu inwestorów mogło zakładać, że nawet tego wyniku nie da się osiągnąć.

Dane sugerują, że Wielka Brytania najgorsze ma już za sobą. Ponadto istotnie zmniejszają one szanse na rozszerzenie przez Bank Anglii programu skupu aktywów w ramach ilościowego luzowania polityki pieniężnej, co jeszcze do niedawna wydawało się być bardzo prawdopodobnym krokiem.

W reakcji na dane funt zaczął mocno zyskiwać na wartości. Zwłaszcza wobec dolara. Kurs GBP/USD zakończył kilkudniową stabilizację i wybił się na nowe dwumiesięczne maksimum, przełamując przy okazji kilka ważnych oporów. To zmienia układ sił na wykresie tej pary. Obecnie, obserwowane od połowy marca wzrosty, to już nie silna korekta wcześniejszych mocnych spadków, ale nowy impuls.

Trend wzrostowy na GBP/USD może ulec dodatkowemu wzmocnieniu, jeżeli przyszłotygodniowe dane z rynku pracy w USA rozczarują, a FOMC będzie daleki od zakończenia QE3.

WAŻNE WYDARZENIA

Indeksy PMI/ISM

W tym tygodnie poznaliśmy wstępne odczyty indeksów PMI dla wybranych państw. W przyszłym będzie to już komplet danych opisujących kondycję sektora przemysłowego w najważniejszych gospodarkach świata. Kluczowe mogą okazać się zwłaszcza oficjalne dane z Chin. Jeżeli potwierdzą one hamowanie to ceny surowców ponownie mogą zacząć spadać.

Posiedzenia ECB i FOMC

Posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego i Rezerwy Federalnej to jedno z głównych wydarzeń nadchodzącego tygodnia. Ostatnie słabe dane z Europy zwiększyły oczekiwania na cięcia stóp. Gwarancji jednak nie ma. Dlatego po decyzji ECB i konferencji prasowej Draghiego można oczekiwać zwiększonej zmienności na forexie. Podobnie duże aktywności należy oczekiwać po publikacji wyników posiedzenia FOMC.

Rynek pracy w USA

Dane z rynku pracy będą analizowane w kontekście przyszłych decyzji FOMC. Aczkolwiek przyszłotygodniowe posiedzenie FOMC może nieco osłabić wpływ tych raportów. Inwestorzy dostaną informacje z pierwszej ręki i nie będą musieli się domyślać co zrobi Bernanke i spółka.

PKB Hiszpanii

Wstępny odczyt danych o PKB tradycyjnie budzi emocje na rynku.

komentarze walutowe
dziś w money
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Admiral Markets
KOMENTARZE
(0)