Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Piotr Denderski
|

RPP decyduje o stopach

0
Podziel się:

Dziś poznamy decyzję Rady Polityki Pieniężnej - rynek jest zgodny w oczekiwaniu na brak zmiany stóp procentowych, niemniej jednak występują spore rozbieżności w prognozach co do wymowy komunikatu po posiedzeniu oraz dalszego kierunku polityki pieniężnej.

RPP decyduje o stopach

Po niższym od oczekiwań odczycie co do dynamiki produkcji przemysłowej dość szybko zaczęły przeważać głosy o zakończeniu cyklu podwyżek w Polsce, podczas gdy wysokie dynamiki wynagrodzeń i sprzedaży detalicznej stanowią argument za dalszym zacieśnieniem, aby uniknąć efektu ,,zapamiętania" wyższej inflacji, który przekładałby się na nakręcanie spirali płacowej w negocjacjach między pracodawcami a pracownikami. Co więcej, stopa bezrobocia nadal spada, a napięcia na rynku pracy w obecnym kształcie również są czynnikiem proinflacyjnym. Rozbieżności w ocenie sytuacji gospodarczej w Polsce wynikają również w pewnej części ze sprzecznych komunikatów członków RPP - nie do końca wiadomo, jaka frakcja może zdobyć przewagę w głosowaniach w najbliższych miesiącach.

Moim zdaniem RPP zdecyduje się na jeszcze jedną podwyżkę w najbliższych 2 miesiącach (odczyt o dynamice PKB może przesądzić, kiedy taki ruch zostanie przez Radę wykonany), ale wciąż nie można wykluczyć konieczności dalszego zacieśnienia ze względu na sytuację na rynku pracy oraz wysoką dynamikę popytu wewnętrznego. Przesłanki dla kursu EURPLN są zatem następujące - z powodu niejasnej komunikacji RPP z rynkiem zmienność w najbliższych tygodniach może znacząco wzrosnąć, większość uczestników rynku oczekuje nieznacznej deprecjacji złotego, ale jeśli jednak potwierdziłyby się tendencje przemawiające za usztywnieniem stanowiska restrykcyjnego w RPP, to wówczas zasięg umocnienia złotego byłby większy, niż skala możliwych wzrostów eurozłotego (mowa tu o wachlarzu, w przybliżeniu, 3,22 - 3,37).

W komunikacie Komitetu Otwartego Rynku nie znalazły się żadne nowe sformułowania - wiadomo od dawna, że najbliższy ruch FOMC będzie podwyżką. Sedno sprawy tkwi w timingu oraz dalszym kierunku polityki pieniężnej w USA. Obecne notowania krzywych FRA (Forward Rate Agreement, kontraktów na przyszłe stopy procentowe) wskazują na dość jednostronne oczekiwania inwestorów - szybkich podwyżek. W pewnej mierze taki kształt krzywej FRA odzwierciedla oczekiwania na wzrost inflacji i nie stanowi jednoznacznego argumentu za prognozą szybkiego zacieśnienia monetarnego w USA. Moim zdaniem należy poważnie traktować słowa Kennetha Rogoffa, ekonomisty MFW i współautora jednego z klasycznych podręczników ekonomii o dość odległym końcu kryzysu w amerykańskiej gospodarce. W świetle takiej oceny sytuacji gospodarczej FOMC będzie mógł podnieść co najwyżej raz stopę i trzymać ją na poziomie 2,25% przez długi okres czasu. Zasygnalizowanie takiego kierunku byłoby jednoznacznie negatywne dla USD i pozwoliłoby na powrót eurodolara do strefy 1,55 - 1,60.

W najbliższych dniach kluczowe informacje to odczyty PKB w Polsce i USA. Nasze prognozy co do produktu w Polsce są bardziej optymistyczne niż mediana prognoz rynkowych. Dziś kluczowy będzie wording komunikatu po posiedzeniu RPP. Ważną informacją jest także rozpoczęcie negocjacji płacowych w KGHM - związkowcy domagają się podwyżek. Ta wiadomość stanowi dobrą ilustrację tego, że nawet powrót rodaków zza granicy do Polski może nie być wystarczającą siłą do złagodzenia presji płacowej. Jeśli nasza gospodarka miałaby zwolnić do około 5% r/r wzrostu PKB to mimo wszystko jest to wiadomość bardzo optymistyczna, skłaniająca do występowania z żądaniem o podwyżki. Efekty drugiej rundy są realną groźbą.

komentarze walutowe
dziś w money
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)