Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rynek czeka na dane z rynku pracy

0
Podziel się:

Na rynku złotego wciąż panuje niezdecydowanie. Kurs EUR/PLN po wybiciu się górą z kilkudniowego kanału konsolidacji 3,8000-3,8700, zdołał wczoraj wzrosnąć jedynie do psychologicznej bariery 3,9000.

Rynek czeka na dane z rynku pracy

Nieudana próba jej pokonania przyniosła odreagowania, które sprowadziło wartość wspólnej waluty względem złotego w okolice 3,8600. Co ciekawe, późniejszy dynamiczny wzrost kursu EUR/USD, jedynie w niewielkim stopniu przyczynił się do umocnienia polskiej waluty względem euro (EUR/PLN zszedł do 3,8400).

Po tym, jak zwyżka eurodolara zatrzymała się, para EUR/PLN powróciła do poziomu 3,8800. Spadek korelacji pomiędzy tymi kursami utrudnia ocenę najbliższych perspektyw dla rynku polskiej waluty. W przypadku notowań EUR/PLN najbardziej prawdopodobna wydaje się obecnie konsolidacja w rozszerzonym kanale 3,8000-3,9000.

Dopiero pokonanie jednego z tych ograniczeń może nadać kierunek dla rynku złotego na dłuższy czas.

Kurs USD/PLN silniej niż EUR/PLN zareagował na zwyżkę eurodolara. W momencie jego wzrostu zszedł do poziomu 3,0000. Ta psychologiczna bariera po raz kolejny zatrzymała umocnienie złotego względem dolara, co zwiększa jej istotność. Gdyby na fali ewentualnej deprecjacji amerykańskiej waluty na światowych rynkach powiodłaby się jednak próba jej pokonania, spadek kursu USD/PLN mógłby znacząco przybrać na sile.

Notowania złotego w ostatnim czasie w znacznie mniejszym stopniu, niż jeszcze kilka tygodni temu, reagują na zmiany nastrojów na światowych rynkach. Natomiast z kraju w najbliższych dniach nie będą napływać żadne istotne dla polskiej gospodarki i złotego informacje. Dlatego trudno obecnie wskazać impuls fundamentalny, który mógłby zmienić sytuację w notowaniach złotego. Wydaje się, że jedynie bardzo zdecydowany ruch na rynku światowym w jednym z kierunków sprawi, że polska waluta zakończy fazę konsolidacji.

Wczorajsze popołudnie przyniosło umocnienie euro względem dolara. Kurs EUR/USD wybił się z kanału wahań 1,2600 - 1,2700 i wzrósł do poziomu 1,2840. Wzrost ten miał miejsce na fali poprawy nastrojów na rynku w związku z wyższą od oczekiwanej obniżką kosztu pieniądza przez Europejski Bank Centralny. ECB obciął główną stopę procentową o 75 pb, najwięcej w historii Banku. Koszt pieniądza w Eurolandzie pozostaje i tak na relatywnie wysokim poziomie 2,5%, inwestorzy zatem pozytywnie zareagowali na radykalny krok ze strony władz monetarnych.

Z drugiej strony wystąpienie prezesa ECB J.C.Tricheta na konferencji po posiedzeniu mogło rozczarować - Trichet, w przeciwieństwie do szefa Fed oraz prezesa Banku Anglii nie sprecyzował on alternatywnych środków przewidzianych przez politykę monetarną w walce przeciwko recesji gospodarczej. Bez konkretnego planu wsparcia gospodarki na rynku może wciąż utrzymywać się brak zaufania, a banki będą wstrzymywać się z udzielaniem kredytów.

Nastroje poprawiła jednak wiadomość o zacieśnieniu współpracy gospodarczej pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami - kraje zasiliły fundusz, mający na celu wsparcie wzajemnego handlu, kwotą o wartości 20 mld dolarów i zapowiedziały bardziej intensywną współpracę na płaszczyźnie rynków finansowych.

Wczoraj również przed amerykańskim Kongresem miało miejsce wystąpienie szefa General Motors, który przedstawił plan restrukturyzacji koncernu i przekonywał polityków o słuszności udzielenia Wielkiej Trójce z Detroit wsparcia finansowego. Stwierdził on, iż koncerny są w stanie zaakceptować nawet bardzo restrykcyjne warunki pomocy - włącznie z klauzulą postępowaniu upadłościowym w momencie nie spełnienia ustalonych warunków.

Dziś rynek czeka na raport amerykańskiego Ministerstwa Pracy, w którym zostanie opublikowana między innymi stopa bezrobocia oraz zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym. Biorąc pod uwagę wyniki opublikowanych dwa dni temu raportów: ADP oraz Challenger'a, po dzisiejszych danych Ministerstwa Pracy inwestorzy nie powinni spodziewa się niczego dobrego. Jakkolwiek rynek wykazuje znaczną odporność na słabe dane, dużo słabsze od oczekiwań wyniki raportu mogą wpłynąć na osłabienie dolara.

komentarze walutowe
dziś w money
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
TMS Brokers
KOMENTARZE
(0)