Dzisiejsza sesja na rynku lokalnym zdominowana będzie przez oczekiwanie na decyzję Rady Polityki Pieniężnej, która kończy dzisiaj swoje dwudniowe posiedzenie.
Większość analityków spodziewa się, że koszt pieniądza pozostanie na niezmienionym poziomie, jednak według nas istnieje 50% szans na podwyżkę o 25pb, za czym przemawiają dane makro opublikowane w ostatnim czasie (inflacja CPI, dynamika płac).
Również część inwestorów zakłada, że do podwyżki może dojść o czym mogą świadczyć cały czas utrzymujące się niskie poziomy kursu EURPLN oraz USDPLN. Istotna z punktu widzenia przyszłych działań RPP, będzie konferencja prasowa po ogłoszeniu decyzji, która tym razem odbędzie się o godzinie 15:00.
Wczorajsza sesja na Wall Street została zdominowana przez doniesienia z jednego z największych banków inwestycyjnych Merrill Lynch, który sprzedał obligacje CDO (collateralized debt obligations) o wartości nominalnej 30,6 mld USD za 6,7 mld USD.
Dodatkowo spółka chce pozyskać 8,5 mld USD z nowej emisji akcji. Po początkowej wyprzedaży papierów tego banku, część komentatorów zaczęła przytakiwać decyzji banku i czekać na kolejnych ,,śmiałków", którzy również podejmą się tak odważnej decyzji. Spoglądają oni w stronę Citigroup, który do tej pory miał rekordowe w segmencie subprime i część nich sądzi, że w III kwartale Citigroup dokona odpisów bilansowych na kwotę 8 mld USD.
Od dzisiaj publikacje raportów kwartalnych rozpoczynają największe banki w Polsce. Pierwszym z nich był BZWBK, którego grupa miała zysk netto na poziomie 324,4 mln zł wobec 297,9 mln zł rok wcześniej. Rynek oczekiwał, że zysk netto wyniesie między 241 mln zł do 298 mln zł.
Jutro swój raport kwartalny opublikuje BRE Bank a pojutrze Pekao. Wczorajsza ,,zielona" sesja w Stanach Zjednoczonych poprawiła sentyment na rynkach finansowych, dzięki czemu możemy dzisiaj się spodziewać, że na warszawskim parkiecie będzie świadkami zwyżki indeksów.
Dzisiejszy kalendarz wydarzeń makroekonomicznych jest dość ubogi. Jak już wspomniałem na rynku lokalnym najważniejsza będzie decyzja RPP, z kolei za Oceanem opublikowany zostanie raport ADP, który mówi o zmianie zatrudnienia w sektorze prywatnym, który może być preludium do piątkowych danych z amerykańskiego rynku pracy.
Rynek spodziewa się, że w lipcu odczyt wyniósł -50 tys. wobec -79 tys. miesiąc wcześniej. Warto również obserwować rynek surowców, na którym ropa mocno tanieje i wczorajsze notowania zakończyła blisko wsparcia w okolicy 122 USD. Jeżeli zostanie ono przebite, droga do spadków w okolice 100 USD będzie otwarta.