Kurs złotego podążał za nastrojami na globalnych rynkach, które mimo dobrych danych makroekonomicznych z USA (odczyt indeksu ISM), były pesymistyczne. Notowania EUR/PLN z porannego poziomu w okolicach 4,1590 zwyżkowały w kolejnych godzinach powyżej oporu 4,1800. Podobnie zachowywał się kurs USD/PLN - za jednego dolara rano należało zapłacić 2,9200 zł, zaś niedługo po otwarciu już ponad 2,9400 zł. W dniu dzisiejszym na rynek nie napłynęły żadne publikacje ani z Polski ani z regionu, które mogłyby jakkolwiek wpłynąć na notowania złotego. Krajowa waluta podążała więc za eurodolarem który po silnej zniżce, podlegał konsolidacji. W efekcie konsolidację mogliśmy obserwować również w notowaniach EUR/PLN i USD/PLN, które pod koniec dnia poruszały się odpowiednio w okolicach: 4,1700 i 2,9320.
Na międzynarodowym rynku walutowym kurs eurodolara zniżkował wczoraj mimo wspomnianego bardzo dobrego odczytu indeksu ISM w USA. Rano na fali spadków na światowych giełdach notowania tej pary walutowej nadal traciły, schodząc w okolice poziomu 1,4190. Przez resztę dnia kurs EUR/USD poruszał się w przedziale wahań 1,4190 - 1,4250 i nie reagował na napływające na rynek dane makroekonomiczne. O godzinie 13.30 poznaliśmy wynik raportu Challengera z USA za sierpień - liczba planowych tam zwolnień wyniosła 76,456 tys. wobec 97,373 tys. miesiąc wcześniej.
Następnie o godzinie 14.15 opublikowano sierpniowy raport ADP - redukcja etatów w prywatnym sektorze pozarolniczym zmniejszyła się w sierpniu do 298 tys. wobec spadku o 360 tys. w lipcu. Pomimo poprawy w skali miesięcznej, dzisiejsza publikacja raportu ADP rozczarowała, prognozy przewidywały bowiem wynik na poziomie -250 tys. Poniżej oczekiwań wypadł dziś także odczyt dynamiki zamówień w amerykańskim przemyśle, która wyniosła +1,3% m/m oczekiwań na poziomie +2,2% m/m. Wszystkie wspomniane dane nie zdołały jednak dziś wpłynąć znacząco na rynek walutowy.
